Kto czyta, nie błądzi.

Czarne ostrze

Czarne ostrze Obálka knihy Czarne ostrze
Obrońcy Shannary
Terry Brooks
fantastyka, fantasy
Replika
2017
książka, epub, mobi
336

Paxon Leah jest potomkiem dawnych królów Leah, których czytelnik poznał, czytając "Kroniki Shannary". Po dawnych antenatach pozostał mu tylko stary miecz wiszący nad kominkiem, bo jego przodkowie dawno temu abdykowali. Prowadzi zwykłe życie w kraju, w którym magia nie ma znaczenia, a rozwija się technika. Paxon prowadzi przedsiębiorstwo przewozowe, pilotując statki powietrzne. To spokojne i nieco nudne życie młodego człowieka nagle się zmienia, gdy pewien czarodziej porywa jego siostrę. Okazuje się, że magia istnieje, a życie bohatera zmienia się diametralnie.

Jedynym śladem i pamiątką po dawnych czasach jest dla Paxona Leah czarne ostrze – miecz, który wisi jako ozdoba nad kominkiem. Bohater powieści jest potomkiem księcia Maniona Leah i Rona Leah, do którego należał miecz. Czytelnik, który czytał cykl „Kroniki Shannary” Terry Brooksa, zapewne przypomina sobie tych bohaterów. Paxon nie jest królem, ani księciem. Jego ród nie rządzi ziemiami Leah. To już przeszłość. Kraina jest częścią republikańskiej Federacji, w której nie ma magii, a prym wiedzie technika.

„Obrońcy Shannary” to kolejny cykl, którego akcja rozgrywa się w dość szkicowo nakreślonym uniwersum Terry Brooksa. O ile pierwotnie Shannara to nazwisko legendarnego obrońcy owego świata, to wraz z kolejnymi tomami staje się bardziej nazwą tego świata. Można więc przypuszczać, że ów świat rozrasta się wraz z kolejnymi tomami i nie do końca jest przemyślaną spójną koncepcją. Być może na tym jednak polega sukces autora, którego cykle są raczej skierowane do młodych czytelników.

Czas na druidów

W przeciwieństwie do słynnej trylogii Tolkiena, czytając Brooksa młody odbiorca nie musi się specjalnie zagłębiać w niuanse dotyczące wyglądu elfów, krasnoludów, czy trolli. Nie musi też pamiętać skomplikowanych relacji historycznych dotyczących tych ras lub państw Czterech Krain, bo narrator w odpowiednim momencie w prosty sposób przypomni to, co trzeba i skieruje uwagę czytelnika w odpowiednie miejsce i w odpowiednim kierunku.

O ile wcześniej druidzi byli tajemniczymi postaciami, które czytelnik poznawał wyłącznie pojedynczo i nic nie wiedział na ich temat, to w „Czarnym ostrzu” poznajemy wreszcie zakon druidów i jego skomplikowaną rolę w utrzymaniu kruchej równowagi świata. Jako pierwszy tom nowego cyklu, książka wciąga i stanowi dobre przygotowanie do kulminacji przygód, która powinna nastąpić w kolejnych tomach. Dlatego też jest ocena nieco wyższa od mocno schematycznego cyklu „Kronik Shannary”.

Print Friendly, PDF & Email