Kto czyta, nie błądzi.

Ksenocyd

Ksenocyd Obálka knihy Ksenocyd
Saga Endera
Orson Scott Card
science fiction
Prószyński i S-ka
2010
książka, epub, mobi
488

Ender Wiggin jako chłopiec uratował Ziemię przed inwazją obcej cywilizacji, ale wdzięczność ludzi nie trwała długo. Jego obarczyli winą za wymordowanie obcej rasy, choć ich uratował. Szanują i podziwiają Mówcę Umarłych, twórcę odnowy moralnej, który głosi szacunek dla wszelkiej formy życia. Nikt nie wie, że Ender i Mówca umarłych to ta sama osoba. Ten ostatni zostaje wezwany na planetę Lusitanię, gdzie odkryto kolejną formę inteligentnego życia. "Prosiaczki" po śmierci ich pierwszej formy cielesnej przyjmują formę drzewa. W procesie przejścia konieczny jest udział myślącego wirusa, który zagraża życiu wszelkich form pozaplanetarnych.

Saga zaczynająca się od Gry Endera to w fantastyce dzieło szczególne. Porównać ją można chyba tylko do Fundacji Asimova lub powieści Jacka Londona. Ender Wiggin jest postacią szczególną, ponieważ jest najstarszym żyjącym człowiekiem, dzięki temu, że przez większość swego życia podróżował z planety na planetę. Nie znaczy to, że w porównaniu do innych jest zapóźnionym jaskiniowcem. Błyskawicznie przyswaja sobie informacje, a na dodatek ma wsparcie niezwykłej Jane. O jej istnieniu wie tylko on, ponieważ Jane jest bytem bezcielesnym, komputerowym, żyjącym gdzieś w cieci międzyplanetarnych ansibli. Tak zaczyna się powieść Ksenocyd

Przygody, tajemnice i wartka pełna zaskakujących elementów akcja to ta podstawowa urzekająca warstwa powieści, która nie pozwala nam się oderwać od książki. Jest jednak coś więcej. Autor zmusza czytelnika by zadał sobie szereg egzystencjalnych pytań. Na ile nasz gatunek jest od milionów lat rozwijającym się agresorem? Co jesteśmy gotowi zniszczyć w imię ludzkości? I najważniejsze. Czy ludzkość jest tego warta?

Ksenocyd i jego tezy

Orson Scott Card buduje w tej książce kilka bardzo interesujących tez kulturowo-cywilizacyjnych. Czasem szkoda, że naukowcy nie zaczną czytać dobrej literatury, zamiast tkwić w w błędnym kole uprzedzeń i zabobonów. Jedna z tych teorii, które doskonale wyjaśniają wiele zdarzeń z historii Ziemi, to podział rozwijających się cywilizacji na tzw. cywilizacje centrum i pogranicza.

Fantastyka ma pewną szczególną zaletę. Potrafi postawić bohaterów wobec wyzwań, które dziś nie istnieją. Nie znaczy to, że ich nigdy nie będzie. A jeśli nadejdą, czy nie lepiej, byśmy byli przygotowani? Wnikliwym czytelnikom polecam też te fragmenty, które mówią o religiach w świecie, w którym mogą żyć obce cywilizacje. To też bardzo interesujący problem. Czy Jane jako byt komputerowy jest istotą, która powinna mieć takie same prawa jak człowiek? Czy byt komputerowy wierzy w Boga, a może sam jest bogiem?

Zdecydowanie i szczerze zachęcam do przeczytania tej pozycji, ale najpierw czytelnik musi poznać Grę Endera i Mówcę umarłych.

Print Friendly, PDF & Email