Kuzynki
Kuzynki Kruszewskie
fantastyka, science-fiction, horror, political fiction
Fabryka Słów
2014
książka, epub, mobi
320
Młoda Katarzyna Kruszewska pracuje w bardzo tajnym biurze, które jest częścią CBŚ. Jako niezwykle zdolna informatyczka jest autorką szczególnego oprogramowania, które ma zdecydowanie zwiększyć szanse policji w wojnie z przestępczością. Nic dziwnego, że to biuro jest jak bunkier, a komputer tam stojący na pewno byłby ozdobą listy 500 najpotężniejszych na świecie. Na samym początku powieści poznajemy jeszcze dwie niezwykłe osoby. Jest to Monika uratowana przez polskich żołnierzy przed gwałtem podczas wojny w byłej Jugosławii, która dostaje azyl w Polsce. Oraz Stanisława, wyjątkowa nauczycielka francuskiego. Co połaczy te kobiety? Tego właśnie dowiemy się z cyklu "Kuzynki Kruszewskie".
Czego można się spodziewać po książce, na której okładce widnieje nieco zamglony portret kobiety odzianej w stylu lat dwudziestych ubiegłego wieku? Romansu? Powieści obyczajowej w historycznych dekoracjach? Tymczasem powieść Kuzynki ukazuje nam świat dobrze znany, a na pewno zrozumiały. Nauczycielka szuka pracy. Jako młodą osobę, która niedawno pozdawała wszelkie potrzebne do pracy egzaminy, dyrektor traktuje ją z pewną nieufnością. I tak Stanisława zaczyna pracę w prywatnym liceum. Na terenach dawnej Jugosławii toczy się wojna. Wiemy, że nasi żołnierze uczestniczyli w tzw. misji pokojowej. Nie dziwi więc scena, gdy żołnierze ratują młodą Monikę przed gwałtem, a później pomagają nastolatce dostać azyl w Polsce. Trzecią bohaterką jest Katarzyna Kruszewska – policjantka oraz informatyczka
Początkowo akcja rozwija się nieśpiesznie i spokojnie, chociaż od początku zaczynamy się domyślać, że tematyka tej powieści wykroczy poza wszelkie znane nam gatunki. Jednak w pewnym momencie akcja przyśpiesza i zaczyna się jazda bez trzymanki ogromnym rollercoasterem. Katarzyna prowadzi niebezpieczną grę o politycznym zabarwieniu i traci pracę w CBŚ, ale na szczęście zdobyła już dość informacji, by odnaleźć swą krewną, którą jest Stanisława. Nie wiemy tylko jeszcze kim jest Monika, a będzie to rzecz zaskakująca.
Pilipiuk erudyta
Niezwykłą ucztą literacką jest czytanie książki, której autor jest wybitnym erudytą. Nie oszukujmy się, takich pisarzy jest niewielu. Zaś czytanie ich przypomina wykwintną ucztę w eleganckiej restauracji. Delektujemy się nie tylko akcją, która rozmaitymi drogami podąża wciąż naprzód w sposób logiczny i coraz ciekawszy. Smakujemy też te rozmaite dodatki, dygresje, fakty… Czasami mamy ochotę autorowi rzec: sprawdzam. Szperamy w encyklopediach, w niejakiej nadziei, że złapiemy autora na jakimś uproszczeniu, fałszu, że coś po prostu sobie wymyślił. A tu nic. Niewątpliwie takiej przyjemności dostarcza lektura powieści Umberto Eco, ze szczególnym uwzględnieniem „Imienia róży” czy „Wahadła Foucaulta”. Wśród polskich pisarzy takim erudytą jest Andrzej Sapkowski, wśród klasyków niewątpliwie Tolkien.
Tak czy inaczej, Kuzynki to niezwykła powieść, a dzięki wyjątkowej precyzji autora w konstruowaniu świata przedstawionego, jesteśmy skłonni uwierzyć także w to, co niemożliwe. To najbardziej niesamowita transgatunkowa fantastyka, jaką kiedykolwiek miałem w ręku. Mam nadzieję, że kolejne tomy również mnie nie rozczarują.
