Kto czyta, nie błądzi.

Andrzej Sapkowski przedstawia. Wiedźmin. Szpony i kły

Andrzej Sapkowski przedstawia. Wiedźmin. Szpony i kły Obálka knihy Andrzej Sapkowski przedstawia. Wiedźmin. Szpony i kły
Antologia
fantasy
superNOWA
2017
książka, epub, mobi
400

Wiedźmin do wynajęcia za trzy tysiące orenów. Gdy pojawił się w Wyzimie, w karczmie „Pod Lisem” nie był młodzieniaszkiem. Pobielałe włosy, szrama na twarzy i ten charakterystyczny, paskudny uśmiech.
Zaczął od górnego C: trzech oprychów, potem strzyga i kolejne stwory – ludzkie bądź nieludzkie – niegodne żyć w świecie, który został nam dany. A potem Biały Wilk poszedł własną drogą. (ze wstępu do antologii)

Andrzej Sapkowski przedstawia. Wiedźmin. Szpony i kły – to wynik konkursu literackiego ogłoszonego przez wydawnictwo superNOWA i redakcję Nowej Fantastyki. Znalazło się w antologii jedenaście opowiadań. Każdy miłośnik Sapkowskiego z chęcią weźmie tę pozycję do ręki.

W światowej fantasy niewiele było tak szerokich i spójnie przedstawionych rzeczywistości jak ta, którą wykreował Sapkowski. Saga o wiedźminie stoi tu na równo z uniwersum stworzonym przez Tolkiena. A kiedy jest już świat, to wyobraźnia wielu autorów podąża w tym kierunku, a konkurs jest pokłosiem tej wyobraźni. W jednym z wywiadów Andrzej Sapkowski nie bez racji stwierdził, że pomimo komiksu opartego na historii Geralta i pomimo bardzo popularnej gry z Geraltem w roli głównej, to naprawdę Geralt jest tylko jeden – ten, którego on stworzył. Jest w tym wiele racji.

Geralt jest tylko jeden

Gdy spojrzymy na pokraczną lub wręcz groteskową kreację Michała Żebrowskiego z nieudolnie zrealizowanego serialu, to nie mamy wątpliwości. Z drugiej strony Geralt z gry komputerowej nie był obciachem, w jakiś sposób przyczynił się do popularności sagi. Znam przypadek, gdy czarnoskóra Brytyjka pochodzenia jamajskiego sięgnęła po książkę Sapkowskiego, bo gra była ciekawa.

Nie od rzeczy będzie przypomnieć, że Sapkowski stworzył legendę. Nie będzie Sapkowskiego, a Geralt nadal będzie walczył z potworami. Nic więc dziwnego, że ten stworzony przez autora świat nęci także innych. Z drugiej strony Mistrz ma rację mówiąc, że Geralt jest tylko jeden. Najlepsze z opowiadań w antologii są te, gdzie nie ma Geralta. Te, które wyrastają niby gałęzie ze wspólnego pnia, ale wyrastają gdzieś z boku. W Uniwersum Sapkowskiego z jego postaciami i stylistyką. Ale Geralt to nie szmaciana laleczka. Nie da się go ukształtować ze ścinków. W tej antologii znajdziesz czytelniku doskonałą rozrywkę. Przyjemnie spędzisz czas. Nie znajdziesz jednak dzieł genialnych. Natomiast z całą pewnością niektórzy autorzy jeszcze takowe napiszą.

Print Friendly, PDF & Email