Kto czyta, nie błądzi.

Zemsta

Zemsta Obálka knihy Zemsta
Aleksander Fredro
komedia
Siedmioróg
2017
książka
182

Zemsta powstała w 1833 roku. Jest komedią należącą do kanonu polskiej literatury. Od dziesięcioleci jest lekturą szkolną. Opisuje świat i obyczaje charakterystyczne dla kultury sarmackiej końca XVIII wieku. Osią akcji są intrygi miłosne związane ze swatami Cześnika Raptusiewicza z wdową Podstoliną, a także z zalotami Wacława, syna Rejenta, i Papkina, bawidamka i hulaki, do Klary, bratanicy Cześnika. W tle rozgrywa się sąsiedzka waśń Cześnika z Rejentem Milczkiem. Zemsta należy do najczęściej inscenizowanych utworów teatralnych w Polsce. Komedia była dwukrotnie zekranizowana.

Klasyczny dramat grecki z powodów czysto praktycznych wprowadził zasadę trzech jedności. Jedność czasu, miejsca i akcji. Troska o czytelność odbioru w późniejszych epokach została zastąpiona przez pewnego rodzaju wędzidło ujarzmiające nadmierną swobodę dramaturga. Aleksander Fredro stworzył ponadczasową komedię, zgodnie z dramaturgiczną koncepcją starożytności. Miejscem akcji jest podzielony na pół zameczek, zamieszkiwany przez dwóch oponentów. Zaś wydarzenia rozpoczynają się rankiem i tego samego dnia się kończą. Natomiast akcja obejmuje wydarzenia związane z długotrwałym konfliktem dwóch zacietrzewionych szlachciców.

Trudno byłoby sobie wyobrazić dwóch paskudniejszych adwersarzy. Podstarzały Cześnik planujący małżeństwo dla powiększenia majątku. Obojętne mu jest, czy ożeni się z Podstoliną w kwiecie wieku, czy z młodziutką wychowanicą Klarą. Jego przeciwnik, z którym wiecznie się kłóci, to Rejent. Obrzydliwy i paskudny typ bez przerwy się powołuje na wolę niebios, a naprawdę zamierza poświęcić syna, żeniąc go ze starszą kobietą i tu bez zaskoczenia – oczywiście dla pieniędzy. W tym kotle jest jeszcze wyjątkowo głupi i tchórzliwy zubożały szlachcic, który wysługuje się bogatszym. To jest Papkin. Zakochani Klara i Wacław są pionkami w intrydze dwóch antypatycznych staruchów.

Jednak jest to komedia, więc wszystko kończy się szczęśliwie. Młodzi pobierają się. Oponenci z pewnymi oporami, ale godzą się. A w finałowej scenie wybrzmiewa chóralny okrzyk „Zgoda, zgoda, zgoda, a Bóg wtedy rękę poda”. Młodzi dostają siebie nawzajem. Klara z odziedziczonego wiana spłaca zobowiązania Rejenta wobec Podstoliny. I choć Cześnik z Rejentem nie zyskują bezpośrednio w sensie materialnym, to każdy z nich ma poczucie, że jakaś część jego intrygi się udała. Dziś nazwalibyśmy sytuację kompromisem.

Print Friendly, PDF & Email