Kto czyta, nie błądzi.

Umarł Rock, niech żyje Rock, czyli Greta Van Fleet

Highway Tune Obálka knihy Highway Tune
rock, rock&roll
2017
CD, LP
Greta Van Fleet
Republic Records
From The Fires
Greta Van Fleet
Republic Records, Lava

Zespół powstał w Frankenmuth w stanie Michigan w 2012 roku założony przez braci Joshua "Josha" Kiszkę, Samuela "Sama" Kiszkę, Jakuba "Jake" Kiszkę i Kyle'a Haucka. Hauck opuścił zespół w październiku 2013 r. I w tym samym roku został zastąpiony przez Daniela "Danny'ego" Wagnera. Nazwa zespołu została stworzona, gdy jeden z jej członków usłyszał o Gretnie Van Fleet, mieszkance Frankenmuth. Zespół ma jej zgodę na użycie nieco zmienionego nazwiska. W dniu 28 lutego 2014 r. Opublikowano Live EP, a następnie wydano 7 czerwca 2014 r. W 2014 roku ich piosenka "Standing On" pojawiła się w 2014 roku w reklamach Chevy Equinox w rejonie Detroit. W 2017 zespół wydał najpierw EP "Black Smoke Rising", a potem płytę "From The Fires" z dodanymi jeszcze czterema utworami.

Oglądając ich występy można doznać déjà vu. Długie włosy, pacyfki na łańcuszkach, skórzane spodnie, szerokie rozkloszowane rękawy kolorowych koszul. Czy to kadry z filmu o Woodstock 1968? To muzyczne objawienie roku 2017. Zespół o dziwnej nazwie „Greta Van Fleet” nazywany jest przez wielu reinkarnacją Led Zeppelin. I nie bez podstaw. Robert Plant może pozazdrościć młodemu wokaliście zespołu wigoru. Taka jest niestety kolej rzeczy. Gdy dawne sławy rockowe wydają swoje ostatnie płyty i udają się w pożegnalne trasy koncertowe, ktoś ich musi zastąpić. Umarł Rock, niech żyje Rock, czyli Greta Van Fleet.

Greta Van Fleet na ulicy

Greta Van Fleet to muzycy, którzy umieją grać. To nie są amatorzy, których karierę ktoś wymyślił podkładając w studiu sesyjnych muzyków. Ci chłopcy grają na koncertach i widać, że nie tylko dobrze się bawią, ale też są profesjonalistami. W ich twórczości nie ma plagiatów, ale są w pełni świadome stylizacje nawiązujące do największych sław rockowej muzyki. Flagowy utwór „Highway Tune” zaczyna się pięknym motywem nawiązującym do płyty Garry Moore’a „Back to the rock”. Można by rzec, że to wręcz symboliczne. Zaś tekst piosenki to kwintesencja rewolucji obyczajowej końca lat sześćdziesiątych.

Nie zatrzymuj się na autostradzie dziewczyno
Bo chcę wrzucić na gaz

Instrumentalnie to klasyczny rockandrollowy skład. Dwie gitary – prowadząca i basowa – oraz perkusja. Do tego wokalista, który naprawdę dorównuje Robertowi Plantowi. Muzyka jest żywa i energetyczna, jak byśmy właśnie znaleźli się w epoce prawdziwego rocka. Na forum AudioCafe jeden z użytkowników napisał: A już myślałem że rok 2017 mnie niczym nie zaskoczy.

Proszę państwa, pogłoski o śmierci muzyki rockowej okazały się mocno przesadzone. Jeśli „Greta Van Fleet” będzie tworzyć, koncertować i wydawać płyty, to rock będzie żyć dalej.

Print Friendly, PDF & Email