Akcja jest wartka i od książki nie sposób się oderwać. Zastosowanie dwutorowej narracji jest zabiegiem wzmacniającym intrygę i angażuje czytelnika. Postacie są interesujące psychologicznie, a główna bohaterka jest postacią szczególnie interesującą.
Marek Stelar
„Skrucha” to interesujący kryminał i jednocześnie skomplikowany dramat, rozgrywający się w małym miasteczku na zachodnich rubieżach tuż przy granicy z Niemcami.
Trzeci tom cyklu, którego bohaterem jest szczeciński policjant Tomasz Rędzia. Tym razem pora na finał niebezpiecznej i bardzo groźnej rozgrywki z przestępcami, którzy zagrażają policjantowi, jego rodzinie i znajomej pani prokurator.
Sama powieść zaczyna się pozornie zwyczajnie. W piwnicach jednego ze szczecińskich szpitali zostają nieznalezione zwłoki salowego, który zniknął kilka tygodni wcześniej.
„Blizny” Marka Stelara to kryminał dość szczególny. Pomyślcie, że ktoś weźmie do ręki tę książkę za kilka lub kilkanaście lat i będzie czytał nie tylko kryminał, ale też pewnego rodzaju kronikę początków pandemii w Polsce.
Akcja powieści „Blask” rozpoczyna się w 1946 roku, tuż po zakończeniu wielkiej i wyniszczającej Europę wojny. Do Szczecina przybywa pierwszy z bohaterów.