Piękno i bestie
fantastyka
Jaguar
2022
książka, epub, mobi
304
Dwanaście niebezpiecznych historii o tajemnicach, magii i zbuntowanych sercach. Ale też o rasizmie i wykluczeniu, o seksizmie i o pięknie, które może być… piętnem! Kopciuszek. Królewna Śnieżka. Jaś i Małgosia. Wydaje ci się, że znasz te baśnie? Nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz ...[z noty wydawniczej]
„Piękno i bestie” to zbiór dwunastu historii opartych na znanych i funkcjonujących od wieków baśniach. Wszystkim się wydaje, że znamy te archetypy na pamięć i nic już nowego nie da się opowiedzieć. Tym bardziej, że najczęściej oglądamy kolejne adaptacje baśni w wersji filmowej. Jedne filmy są naturalistycznie okrutne. Inne są okrutnie cukierkowe, ale nie wnoszą nic nowego do tych historii. Soman Chainani postanowił udowodnić czytelnikowi, że jednak można inaczej.
„Czerwony Kapturek” był historią, która najbardziej mną wstrząsnęła. To symboliczna historia przemocy. Wilk staje się bytem zbiorowym. A wreszcie okazuje się, że wilki to mężczyźni. Może mężczyźni stają się wilkami, a może wilki mężczyznami? No i puenta. Jest naprawdę zaskakująca. W swej wymowie feministyczna, ale przede wszystkim humanistyczna.
Jednak znajdziemy w tm zbiorze kilka innych reinterpretacji tradycyjnych baśni. Zwykle w takiej formie, ze nie chcielibyśmy ich opowiadać dzieciom. Autor nieco perwersyjnie przypomina nam, że pierwotne wersje baśni też nie były przeznaczone dla dzieci. „Królewną Śnieżką” byłem nieco zawiedziony, choć to wcale nie byłą zła interpretacja. Jednak w pamięci mam wciąż wersję Andrzeja Sapkowskiego, więc nic dziwnego.
„Piękno i bestie” to książka, która zmusza czytelnika do refleksji. Baśnie, które przeczytamy, każą nam się zastanowić nad prawdziwą naturą świata. Przewartościować nasze wspomnienia literackie. A to bardzo istotna zaleta. Niewielkim minusem jest pewna chropawość narracji w niektórych utworach.
