Wielka woda
katastroficzny
Netflix
2022
miniserial
Jan Holoubek, Bartłomiej Ignaciuk
Agnieszka Żulewska, Tomasz Schuchardt, Ireneusz Czop, Anna Dymna, Blanka Kot
Anna Kępińska, Jacek Dąbrowski-Udziela
Katastroficzny miniserial "Wielka woda" opowiada o tragicznej powodzi we Wrocławiu, do której doszło w roku 1997. Nie jest to film dokumentalny, lecz fabuła, która skupia się na skomplikowanych losach kilku osób, które powódź ze sobą zetknęła.
„Wielka woda” jako serial katastroficzny, oparty na kanwie prawdziwych wydarzeń, robi piorunujące wrażenie. Po raz pierwszy w historii naszej kinematografii możemy zobaczyć tak doskonałe efekty cyfrowe. Realizatorzy stanęli na najwyższym poziomie. A nie było to proste, bo właśnie efekty związane z wodą są najtrudniejsze. Dla potrzeb filmu z wielkim pietyzmem zbudowano dekoracje ukazujące jedną z wrocławskich ulic. Były one częścią basenu, który posłużył do nagrania bliskich ujęć.
Z jednej strony „Wielka woda” to zbiorowy portret głupoty i swoistego egoizmu społeczeństwa. Kilka lat po upadku PRL wśród ludzi dominują prawie wyłącznie partykularne egoizmy. Mieszkańcy jednej z wiosek walczą o to by nie została zalana ich wieś i kompletnie ich nie obchodzi zniszczenie i zalanie kilkusettysięcznego miasta. Ważny minister prowadzi kampanię i rozdaje nagrody w lokalnych regatach. Z tego powodu nie spuszczono wody ze zbiornika retencyjnego. Gdy wreszcie to się odbywa, powoduje skumulowanie fali powodziowej. Nastolatka postanawia rozwikłać rodzinne tajemnice, narażając się na śmierć w powodzi.
Można by długo wymieniać. Z drugiej strony w tle widzimy pełną determinacji walkę mieszkańców Wrocławia, by ograniczyć zakres zniszczeń. Warto podkreślić kilka wybitnych kreacji aktorskich. Doskonale zagrała para głównych aktorów. Agnieszka Żulewska i Tomasz Schuchardt świetnie ukazali skomplikowane relacje dwojga ludzi, którzy kiedyś byli parą, a dziś łączy ich chęć uratowania miasta. Drugoplanowa rola matki głównej bohaterki jest z kolei majstersztykiem Anny Dymnej. To warto zobaczyć.
W ciągu ostatnich lat polscy filmowcy pracowali dla Netflixa kilka razy. Powstało parę seriali, na tej platformie możemy też obejrzeć kilka filmów pełnometrażowych. Niestety, uczucia po ich obejrzeniu zwykle były dość niejednoznaczne. Tym razem mamy produkcję filmową na najwyższym światowym poziomie.
