Kto czyta, nie błądzi.

Inne niebo

Inne niebo Obálka knihy Inne niebo
Magia ukryta w kamieniu
Katarzyna Grabowska
fantastyka, fantasy
Videograf SA
2019
książka, epub, mobi
464

Podróż Julii, zapoczątkowana w "Magii ukrytej w kamieniu" i kontynuowana w drugim tomie – "Las Potępionych", nadal nie dobiegła końca. Życie dziewczyny jest w ciągłym niebezpieczeństwie. Wieszczba piętrzy problemy, a liczni wrogowie czekają, aby zadać ostateczny cios. Osamotniona, pozbawiona oparcia Julia nadal stara się odkryć najważniejszy sekret Burii. Czy uda się jej zdjąć klątwę nałożoną przed wiekami? Czy wreszcie nad Burią zaświeci słońce? [z noty wydawniczej]

Inne niebo to ostatnia część trylogii fantasy, która rozpoczęła się powieścią Magia ukryta w kamieniu. Początkująca studentka medycyny, która za sprawą tajemniczej siły dostała się do krainy zwanej Buria, teraz musi wypełnić skomplikowane i niebezpieczne zadania. Jeśli jej się uda, cofnie klątwę bogów, którą wcześniej przypadkiem wywołała. Tym się ten cykl różni zasadniczo od „Obcej” Diany Gabaldon. Claire poza magicznymi przejściami przez wrota czasów nie przytrafiają się żadne magiczne przygody. Buria zaś jest wypełniona magią.

Fabuła powieści Inne niebo jest jeszcze bardziej skomplikowana niż w poprzednich tomach, a meandry akcji i związki między postaciami są tak poplątane, że nie powstydziliby się scenarzyści „Mody na sukces”. Na szczęście wszystko kończy się dobrze. A po długich i niebezpiecznych przygodach Julia znajdzie drogę do swego świata. Jednak to będzie dla czytelnika zaskoczenie, więc nie uprzedzajmy faktów.

Do najbardziej denerwujących cech tej powieści zaliczyłbym stylizację językową. Przeważnie ogranicza się ona do używania słów trza, ino i przeca. Czasem jeszcze pojawiają się końcówki czasowników rodem z „Konopielki”. Miało to w zamyśle autorki – przypuszczam – służyć podkreśleniu różnic cywilizacyjnych obu światów. Jednak wyszło średnio. Ponieważ nawet w Burii chłopi i rycerze powinni mówić nieco inaczej.

Gdybym miał wskazać grupę docelową, kiedyś nazywało się to odbiorcą wirtualnym, a potem targetem, to wskazałbym nastolatki. A szczególnie takie, które chciałyby zjeść ciastko i mieć ciastko. Ale to się udaje jedynie w młodzieżowej powieści fantasy.

Print Friendly, PDF & Email