Kto czyta, nie błądzi.

Sodoma

Sodoma Obálka knihy Sodoma
Frédéric Martel
dokument, reportaż
Agora SA
2019
książka, epub, mobi
718

Kilkudziesięciu kardynałów oraz setki biskupów i księży zgodziło się rozmawiać z francuskim socjologiem i pisarzem Fredericem Martelem. Wśród nich znaleźli się zdeklarowani homoseksualiści, którzy odsłonili przed nim świat wielkiej szafy, w której ukrywają się księża geje, i dzięki którym poznał pilnie strzeżone tajemnice Watykanu. „Sodoma” to opowieść o konsekwencjach ukrywania własnej orientacji. O podwójnym życiu Kościoła. O hipokryzji, która stoi za najważniejszymi decyzjami kościelnych hierarchów i wpływa na funkcjonowanie całego Kościoła. [z noty wydawniczej]

Sodoma to jest książka, którą czyta się ciężko. Nie tylko dla tego, że jest to opowieść dokumentalna, w której występuje wiele autentycznych postaci, które czytelnik musi sobie zlokalizować w świecie realnym. Aby zrozumieć zasady, które w ukryty sposób rządzą Watykanem, trzeba wiedzieć kim kto jest w tej opowieści. Lektura książki jest ciężka także z powodu opisanych zjawisk. Zaskakuje i przygnębia rozmiar hipokryzji w najwyższych sferach Watykanu.

Sodoma może tez być szokiem dla polskiego czytelnika i katolika, dla którego Jan Paweł Drugi to święty i kojarzy się z dobrym dziaduniem, który opowiadał historyjki o kremówkach po maturze. Tymczasem okazuje się, że musiał wiedzieć o wielu strasznych rzeczach. Dwuznaczną postacią okazuje się też kardynał Dziwisz. Polski wątek Sodomy jest niewątpliwie dla polskiego katolika przykry. I niestety, dobrze udokumentowany.

Karol Wojtyła jako papież wypowiedział wojnę homoseksualizmowi, a jednocześnie w jego otoczeniu aż roiło się od ukrytych, choć aktywnych homoseksualistów. Oficjalna homofobia Watykanu w czasie tego pontyfikatu była zabójcza dla samych duchownych, ponieważ reakcją było ujawnianie homofobów jako aktywnych gejów. Choć trzeba stwierdzić, że był to najpilniej strzeżony pontyfikat. Jednak dziś po latach ujawniono rzeczy straszne. Można sądzić, że o wielu papież nie wiedział, ale z całą pewnością o niektórych ekscesach seksualnych wiedział i ukrywał.

Stanisław Dziwisz był szarą eminencją w otoczeniu papieża. Jednak dziś żadne z opinii o nim nie są pozytywne. Jego dzisiejsza pozycja w dużej mierze polega na tym, że dysponuje tajemnicami Karola Wojtyły. Gdy Martel rozpoczął śledztwo w sprawie nadużyć seksualnych w Kościele Katolickim, nazwisko Dziwisza powtarzało się często. Podejrzewa się go o chronienie zdeprawowanych księży na najwyższych szczytach władzy. Dziwisz jest jednym z najbardziej podejrzanych bohaterów książki Sodoma. Z drugiej strony można mieć wrażenie, że akcentowanie homoseksualizmu i hipokryzji może też służyć do odwrócenia uwagi od innego problemu. A tym problemem jest pedofilia i jej tuszowanie. Także w Polsce.

Print Friendly, PDF & Email