Świątynia
fantasy, horror
Agora
2019
książka, mobi, epub
528
Bohater "Zmorojewa" znów w akcji. Pojawił się tajemniczy uzdrowiciel, którego cuda przyciągają tysiące ludzi do wsi Płaszów Kozłowiecki. Tytus Grójecki dowiaduje się, że jego przyjaciółka Anka pojechała tam, wioząc z ojcem, sparaliżowaną mamę do uzdrowiciela. Jednak jest w tym coś bardzo podejrzanego, bo jego przyjaciółka wyłączyła telefon i brak z nią jakiegokolwiek kontaktu.
„Świątynia” to kolejna część niesamowitych przygód bohaterów, których czytelnik poznał w „Zmorojewie”. Wówczas bohater powieści dowiedział się rzeczy dziwnych o samym sobie. Mieszczuch, nerd i miłośnik gier komputerowych musiał stanąć wobec sił, które przekraczały fantazję najbardziej odlotowych gier. Teraz znów zostaje zmuszony do działania.
Tak jakby do końca życia miał pozostać bohaterem jakiejś głupiej książki, z której wszyscy inni dawno już powyrastali. Jakby ktoś wyciął mu okropny numer, a on nie miał nawet najmniejszych szans się odegrać.
Anka Waszczyk, z którą przeżył niesamowitą przygodę w Głuszycach, wyparła tamte wydarzenia. Po jakimś czasie bohaterowie rozstali się i każde z nich miało swe osobne życie. Teraz dziewczyna poznała tajemniczego i bardzo przystojnego Damiana. I to zauroczenie okazało się początkiem strasznych wydarzeń. Gdy zachorowała jej matka, Anka wraz z ojcem pojechali do sławnego uzdrowiciela./
W małej wsi Płaszów Kozłowiecki zaczęły się dziać rzeczy dziwne. Uzdrowiciel zebrał już kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy wciąż przybywają z całego kraju. Wszyscy mają zostać uzdrowienie. Sam Tytus zaczyna rozumieć, że jest w tym coś podejrzanego. Jego babcia przybywa go ostrzec, że to kolejna próba Ciemności. Chłopak zaczyna sobie zdawać sprawę, że wyciągnięcie Anki ze szponów szarlatana, będzie trudniejsze niż myślał.
„Świątynia” jest interesującą opowieścią i trzyma czytelnika w napięciu, choć może brakuje już tego elementu zaskoczenia, jeśli znamy już Zmorojewo. Jednak autor nie pozwala nam odetchnąć i błyskawicznie prowadzi czytelnika przez kolejne budzące grozę wydarzenia. Przy czym wiemy, że bohater jest zwykłym nastolatkiem i w starciu z siłami Ciemności może polec.
Znajdował się w środku szalonego koszmaru, nie miał nawet planu, jak mogło mu się cokolwiek powieść?
Co się stanie i jak zakończy się ta koszmarna przygoda? Czy faktycznie ludzie wierzący już tylko w naukę, technikę oraz internet pozbawili się sami możliwości walki ze Złem? Czy Zło zatriumfuje?
