Widok ze wzgórza odciętych głów
fantastyka
Stara Szkołą
2021
książka, mobi, epub
327
Ainika to jedna z prowincji Tarbargaru. Wydaje się, że akcja rozgrywa się w świecie podobnym do naszego, choć sprzed paru dekad. Jednak szybko dowiadujemy się, że władza w tym świecie dysponuje potężną magią, która służy do tego by zniewalać ludzi i czynić ich posłusznymi.
Trzy słowa charakteryzują świat, w którym rozgrywa się akcja powieści „Widok ze wzgórza odciętych głów”. To autarkia, autokracja i alegoria. Władze Tarbargaru dążą do tego, by ich kraj był autarkią, a więc państwem niezależnym od wszystkiego, co oferuje współpraca z zagranicą. Władza twierdzi, że jeśli w Tarbargarze czegoś nie ma, to widać nie jest to mieszkańcom potrzebne. Dlatego prawie nie ma elektryczności. A dokładniej jest tylko na potrzeby władzy. Po kolejnym przewrocie pałacowym, mrzonki o samowystarczalności mają zostać wcielone w życie w sposób bezwzględny w całym kraju. Również w prowincji Ainika.
Tarbargar jawi się czytelnikowi jako typowa autokracja. Przywódca nosi tytuł Pierwszego Obrońcy, zaś zarządca prowincji jest Siewcą Sprawiedliwości. Nie trzeba chyba uświadamiać pompatyczności tych nazw czytelnikowi w kraju, w którym „Narodowe” są instytuty, programy, a nawet stadiony. I tu dochodzimy do trzeciego słowa zaczynającego się od litery a. „Widok ze wzgórza odciętych głów” jest alegorią. Ów nieznany nam Pierwszy Obrońca mógłby przemówić do ludu i rzec, że dla jego wizji warto poświęcić trochę gospodarkę. Nie zdziwiłoby to czytelnika. Niektóre cytaty z książki brzmią dramatycznie znajomo.
Jesteśmy krajem najbardziej wolnym i sprawiedliwym ze wszystkich państw świata, lecz są tacy, wielu takich, którym się to nie podoba. To zdrajcy, chociaż zapewne są też wśród nich zwyczajni głupcy.
W świecie rzeczywistym władza podsłuchuje obywateli, włamuje się do ich telefonów i szpieguje ich zachowania zapewniając sobie coraz większy dostęp do prywatnych danych. W świecie przedstawionym w powieści obdarzona specjalnymi umiejętnościami Siewczyni Sprawiedliwości szpieguje ludzi używając do tego magicznego bluszczu, który niczym chwast rozrasta się błyskawicznie po całym mieście. Podobieństwa dwóch światów są niepokojąco duże.
Bohaterów powieści jest kilkoro. Jednym z nich jest Tamas Birgitt. To sybaryta i przedstawiciel władzy. Popadł w niełaskę, gdy ideę autarkii zaczęto traktować literalnie. Lekarka Kira i właściciel winnicy Siranuk należą do niewielkiej grupy niepokornych, którzy próbują przeciwstawiać się coraz bardziej totalitarnej władzy. Czy im się uda, czy też zostaną poddani strasznemu i upokarzającemu Rytuałowi?
