Kto czyta, nie błądzi.

Przemija życie, my przemijamy

Ach świecie Obálka knihy Ach świecie
pop rock
Sony Music
2017
CD, LP
Maryla Rodowicz
Maciej Muraszko
R. Lipko, W. Łukaszewski, R.Gawliński, R.Sygitowicz, A Brzeski
Sony Music Entertainment Poland ‎– 88985451641

„Witold Łukaszewski - autor prawie wszystkich kompozycji i tekstów na tę płytę - spisał się fenomenalnie. Jego nowe piosenki nie tylko poruszają tematy tak bliskie nam wszystkim - przemijania, poszukiwania celu życia, miłości, a nawet wiary - ale też pięknie odnoszą się do klimatu muzyki, na której swój artystyczny talent rozwijała Maryla Rodowicz. Łukaszewski wspólnie z producentem, samą wokalistką i jej zespołem, uzyskał też różne barwy posługując się prostymi zabiegami.” (Interia - Iśka Marchwica)

Ach świecie, mój świecie

To dwudziesta czwarta płyta w dorobku artystycznym Maryli Rodowicz. Muszę szczerze wyznać, że królowa polskiego popu to nie była moja bajka. Gdy zaczynała, to fascynowały mnie z jednej strony psychodeliczne dźwięki Pink Floyd, a z drugiej żywiołowość i energia muzyki Stevie Wondera. Maryla wydawała się jakaś taka przaśna, peerelowska z tym swoimi „Małgośkami” i wsiadaniem do „pociągu byle jakiego”. Drażniła mnie kiczowatość popu i kiczowatość artystki, nawet jeśli była świadoma i celowa. Maryla pomimo swoich niewątpliwych talentów wokalnych budzi swoją postawą niechęć. Zawsze ustawia się z wiatrem.*

Zapewne nigdy w życiu nie kupiłbym tej płyty. Tyle jest przecież płyt, których nie mam, a chciałbym mieć. Płytę dostałem w prezencie i z zaskoczeniem stwierdziłem, że słucham jej z ogromną przyjemnością. Jest doskonale zrealizowana i nagrana. Zaskakuje jej muzykalność i perfekcyjne wykonanie, a także szerokie spektrum muzycznych odniesień i aluzji. Chciałbym napisać coś więcej, ale nie potrafię. Najlepiej wyraził to przyjaciel, który podarował mi płytę. Oddam mu głos.

Przemija życie, my przemijamy

Hello, hello, witam się z Tobą przesuwając palcami po strunach gitary. Dźwięki tego instrumentu przewijają się subtelnie przez wszystkie fragmenty płyty, co oczywiście wzbudza mój największy podziw. Przemijanie to temat coraz częściej pojawiający się w moich myślach. Ścigamy się, gonimy a życie daje znać, że pora żyć slow.*

Zastanawiam się, co sprawia, że z taką przyjemnością razem z Hanią słuchamy tej płyty. Może słowa, które chcieliśmy usłyszeć. Delikatne brzmienie skrzypiec, harmonijki, akordeonu, a szczególnie gitary. A może, różnorodność stylów muzycznych, które pojawiają się na płycie. Starość jest nieuchronna. Zabiera siły i chęć do życia. Dlatego z nieukrywaną przyjemnością uciekam czasami z domu by w gronie przyjaciół powspominać, ponarzekać. Dzban wina doskonale łagodzi codzienne niedogodności, o których szybko zapominamy.*

Cicho skradł się wiek sterany, W smutną starość pchnąwszy mnie

Może ten fragment wiersza Władysława Syrokomli, najbardziej znany tym, którzy czytali „Wspomnienia niebieskiego mundurka”, jest kluczem do odbioru płyty Maryli Rodowicz? Ona sama pisze: Płyta jest liryczna, kilka tekstów dotyczy przemijania, ale bez rwania włosów z głowy, bez dramatyzowania…** Czyli z nutką cichej rezygnacji? Ogólnie rzecz biorąc nie jest źle.**


* Cytaty z listu dołączonego do płyty.
** Cytaty z płyty.

Print Friendly, PDF & Email