Operacja Mir
Projekt Riese
fantastyka, thriller
Filia
2024
książka, mobi, epub
464
Dalszy ciąg wydarzeń z powieści "Projekt Riese". Parker budzi się w całkiem obcym świecie, w którym wszystko jest inne. Na domiar złego cierpi na częściową amnezję i nie przypomina sobie, jak się w nim znalazł.
„Operacja Mir” to rozwinięcie wydarzeń, które poznaliśmy w powieści Projekt Riese. Przypomnijmy, że to utwór wykorzystujący tzw. teorię wieloświatów. Jeśli ktoś nie czytał pierwszego tomu, to od niego powinien zacząć, bo w przeciwnym razie czeka go chaos. Chaos jest też doświadczeniem bohaterów tej powieści. W kompleksie Riese w Górach Sowich ukryty jest Die Glocke, czyli dzwon. Całą sieć podziemnych korytarzy i komnat zbudowali podczas wojny Niemcy. Po co?
Kapsuła istniejąca w kompleksie Riese pozwala przemieszczać się do równoległych światów. Niektóre z nich znacznie się różnią od tego, co uznajemy za swoją rzeczywistość, inne tylko trochę. Wśród postaci, które wykreował Mróz, są takie, które pragną to połączenie raz na zawsze zamknąć. Inni zaś uważają je za pożyteczne zjawisko, które można wykorzystać dla dobra ludzi. W tych różnych światach różnie też rozgrywały się wydarzenia historyczne. Zaglądając do równoległych rzeczywistości, zawsze bohaterowie widzą Polskę, ale to czasem zupełnie inna Polska.
Być może się czepiam, ale „Operacja Mir” obarczona jest według mnie poważnym błędem logicznym. Otóż jedna z istniejących równolegle linii czasu to Polska Ludowa, w której nigdy nie doszło do zmiany rządów. Partia komunistyczna trzyma się mocno i rządzi trzymając społeczeństwo w żelaznych kleszczach władzy. I to ten świat jest najbardziej zaawansowany technicznie. Znajdziemy tam wszystko to, co dziś powoli się zaczyna pojawiać w najbardziej rozwiniętych krajach. Sztuczna inteligencja w każdym domu, wszelkie cyfrowe nowinki i zaawansowane społeczeństwo postindustrialne. Ta narracja się nie broni. Logika podpowiada, że żaden komunistyczny kraj nigdy nie stał się liderem technologicznej rewolucji.
Wszystkie aspekty zaawansowanego społeczeństwa technologicznego wiążą się z kapitalizmem. Wszystkie wiążą się ze wzrastającym dobrobytem. Tymczasem obsesyjna kontrola społeczeństwa nie wiąże się z rozwojem. Rozumiem oczywiście nawiązanie do powieści Orwella, ale to się nie klei. Każda dyktatura jest dyktaturą po to by żyło się dobrze sprawującym władzę. Mimo tej krytyki jest to powieść trzymająca w napięciu.
Komentarz do “Operacja Mir”
Uważam, że Fabryka Słów postępuje niepoważnie,przerywając cykl Wojny Palladowe na 2 tomie z trzech. To samo można powiedzieć o cyklu Frontlines, przerwanym na 7 tomie.