Miało być „brawurowe zakończenie historii Huberta”, a mamy zawieszony w próżni niewypał. Szkoda. Paulina Hendel dysponuje niezłym warsztatem językowym, jej narracja przyjemnie się czyta, ale to wszystko, co mogę dobrego napisać o ostatniej powieści cyklu.
Dzienne Archiwa: 17 września 2022
1 wpis