Kto czyta, nie błądzi.

Człowiek z Wysokiego Zamku

Człowiek z Wysokiego Zamku Okładka Człowiek z Wysokiego Zamku
Frank Spotnitz
science-fiction, political fiction
Amazon Prime Video
2015
serial
Daniel Percival i inni
Rufus Sewell, Alexa Davalos, Rupert Evans, Cary-Hiroyuki Tagawa, Luke Kleintank
Ridley Scott, Frank Spotnitz

Bardzo swobodna interpretacja kultowej już powieści Philipa K. Dicka. Niemcy i Japonia wygrywają Drugą Wojnę Światowa. Stany Zjednoczone zostają podzielone między oba zwycięskie mocarstwa. Przez środek ciągnie się pozornie swobodna strefa neutralna.

„Człowiek z Wysokiego Zamku” w serialowym wydaniu firmowanym przez Amazon, niewiele ma wspólnego z książką Philipa K. Dicka. Tytuł. A poza tym zarys fabuły. Niemcy i Japonia wygrały Drugą Wojnę Światową. Jest rok 1962 i tzw. Stany Pacyficzne są nadal strefą okupacyjną Japonii. Niemcy na podbitych terenach utworzyli Wielką Rzeszę Nazistowską.

Akcja rozpoczyna się w San Francisco, gdy siostra Juliany Crain zostaje zabita przez Kempetai. Juliana podejmuje się zadania, które miała wykonać Trudy. Ma przewieźć pudełko z filmem opatrzone tytułem „Utyje szarańcza” do Denver. Już w tym momencie zaczynają się diametralne różnice pomiędzy serialem, a książką. W powieści Juliana Frink jest żoną Franka, którego porzuca i udaje się na poszukiwanie autora książki „Utyje szarańcza”. Po drodze spotyka Joe’go Blacka, który też jest zafascynowany powieścią. To oczywiście ma sens, w latach sześćdziesiątych, przed wynalezieniem kaset wideo, bestselerami mogły być książki nie filmy. To wytwarza spory zgrzyt.

Książka miała opisywać alternatywną wersję historii (dla nas prawdziwą). Filmy w serialu pokazują zaś sceny, gdy Niemcy i Japończycy przegrywają. Ale jaki jest cel tych filmów? Dlaczego zbiera je serialowy człowiek z Wysokiego Zamku? I dlaczego obsesyjnie zbiera je Hitler, starzejący się przywódca Rzeszy? Dla mas ludzi nie mają one znaczenia, bo nie są im znane. Zatem kwestia propagandowa odpada. Kolejną zagadką jest to, że w niektórych filmach występują bohaterowie serialu, co oni sami przyjmują z szokiem. Są to bowiem filmy dokumentalne.

Wreszcie dowiadujemy się, że w serialu chodzi o tzw. teorię światów równoległych. W niektórych z nich Niemcy i Japonia ponoszą klęskę. Naziści usilnie pracują nad opanowaniem portalu między światami i projektem rozszerzenia faszystowskiej rewolucji lub zniszczeniem innych światów. Na korzyść filmu przemawiają świetne kreacje aktorskie – Rufus Sewell i Alexa Davalos mistrzowsko odgrywają swe postaci. Wciągająca jest też mroczna i ponura atmosfera świata pod rządami faszystów. Natomiast cała historia jest mało przekonująca.