Sierota
thriller, horror
Netflix
2009
film
Jaume Collet-Serra
Isabelle Fuhrman, Vera Farmiga, Peter Sarsgaard, Jimmy Bennet, Aryana Engineer
Joel Silver, Susan Downey, Leonardo DiCaprio
Małżeństwo Colemanów postanawia zaadoptować dziewczynkę z sierocińca. Film skupia się na przeżyciach małżeństwa, które po śmierci nienarodzonego dziecka postanawia adoptować dziecko. Z czasem 9-letnia dziewczynka okazuje się nie tak idealna, jak się wydawało na początku.
„Sierota” to jeden z najbardziej przerażających horrorów, jakie w ostatnich latach widziałem. Nie znajdziemy tam duchów, poltergeistów, ani zombie. Strach nie jest spowodowany przez wymyślone motywy. Jest jak najbardziej realny. A wydaje się początkowo, że zobaczymy miłą rodzinę, która wraca do normalnego życia po trudnych przeżyciach.
Kate w wyniku poronienia straciła nienarodzone dziecko. Na domiar złego, walcząc z traumą, zaczęła pić i niewiele brakowało, by straciła również drugą córkę. Podniosła się z tego i postanawiają wraz z mężem adoptować dziewięcioletnią Esther. Dziewczynka jest bardzo inteligentna, ale nieco dziwna i wyobcowana. Jednak kolejne sceny uświadamiają nam, że dziewczynka nie jest tak miła, jak się początkowo wydawało.
„Sierota” to opowieść o wyjątkowo okrutnej psychopatycznej osobowości, co widz może zacząć podejrzewać już po kilkunastu minutach filmu. Jednak rozmiar wydarzeń, które następują w dalszej części zaskoczy wszystkich. Jeśli widz jest bojaźliwy, lepiej niech filmu nie ogląda późnym wieczorem i bez towarzystwa. Kolejne wydarzenia nie tylko są zaskakujące, ale i przerażające. Przerażające także dlatego, że nie ma tam częstej w takich filmach fantastyki.
Gówna postać tego horroru, wykreowana przez bardzo młodą wówczas Isabelle Fuhrman, może się przyśnić w koszmarnym śnie. Jest jednocześnie świadectwem talentu aktorki. W kolejnych latach zagrała ona w „Igrzyskach śmierci”, „Tysiąc lat po Ziemi” i ostatnio w dramacie „Nowicjuszka” (2021).
