Kto czyta, nie błądzi.

Księga M

Księga M Obálka knihy Księga M
Peng Shepherd
fantastyka, apokalipsa
Burda Książki
2019
książka, epub, mobi
464

Apokalipsa zaczyna się subtelnie: wraz z utratą cienia łatwiej się zapomina. Nie tylko o kluczach na kuchennym blacie, ale też o tym, że ogień parzy, a człowiek żeby przeżyć, musi jeść. Ory i Maxine świętują ślub przyjaciół, gdy klęska Zapomnienia uderza w Boston. W opuszczonym hotelu gdzieś w Wirginii znajdują azyl do czasu, aż i Max traci cień. Wiedząc, że z każdym utraconym wspomnieniem stanowi coraz większe zagrożenie dla Ory’ego, Max postanawia go opuścić.

Całkiem inna niż dotychczas postać apokalipsy. Pewnego dnia na całym świecie ludzie zaczynają tracić cienie. A wraz z cieniem każdy powoli traci pamięć. Tak zaczyna się „Księga M”. Ludzie zapominają nie tylko o drobnych sprawach codziennych, ale zapominają czytać, mówić, jeść, a w końcu oddychać. Świat zapada na chorobę Alzheimera, a cywilizacja przestaje istnieć.

Gdy bohater powieści Ory zauważa, że jego żona straciła cień, daje jej dyktafon, by nagrywała wszystko to, co jeszcze pamięta. Pewnego dnia idzie szukać pozywnienia, a Max w tym czasie odchodzi, uważając, że staje się dla niego zagrożeniem. Ory wkrótce rusza jej śladem, zamierzając odnaleźć żonę. Wszystko to dzieje się w nieco karykaturalnym, ale i strasznym świecie. Bezcieniści zapominając zasady rządzące światem, potrafią je zmieniać. Zapominaj, ze samochody muszą być zasilane paliwem powodują, że te jeżdżą bez benzyny. Jeleń może mieć na głowie skrzydła, bo ktoś zapomina, jak wygląda prawdziwy jeleń. Wyobraźnia bezcienistych zaczyna kształtować obraz świata.

Wszyscy zdążają do Nowego Orleanu, bowiem wieść niesie, że tam może się znajdować ratunek dla wszystkich. Zarówno dla tych, którzy mają cienie, jak i dla tych, którzy je utracili. Nowy Orlean staje się nową ziemią obiecaną, bastionem ludzkości, w którym jest ocalenie. Wędruje tam Max, choć w końcu zapomina gdzie i po co. Wędruje tam też Ory oraz tysiące innych ludzi.

Niestety pomysł świata przedstawionego w tym dziele nie jest zbyt spójny. Zaś przygody pary głównych bohaterów nie są zbyt emocjonujące. Docierając do końca powieści, czytelnik nawet nie jest szczególnie podekscytowany tym, czy Max i Ory się znów spotkają. Powieść „Księga M” po prostu staje się w pewnym momencie nudna i dość przewidywalna. Bezcieniści potrafią zmieniać magicznie świat, ale zapominając wszystko, umierają. Zatem zmiana świata nie jest zbyt skuteczna. Jedynym wątkiem zasługującym na uwagę, jest moim zdaniem wątek książek.

Print Friendly, PDF & Email