Kto czyta, nie błądzi.

Druga strona wiatru

Druga strona wiatru Okładka Druga strona wiatru
Oja Kodar, Orson Welles
film obyczajowy
Netflix
2018
film
Orson Welles
John Huston, Dennis Hopper, Susan Strasberg, Oja Kodar, Lilli Palmer, Natalie Wood, Bob Random
Frank Marshall, Filip Jan Rymsza
Michel Legrand

Film Druga strona wiatru z nową ścieżką dźwiękową, skomponowaną przez zdobywcę Oscarów Michela Legranda, zmontowany przez ekipę techniczną z nagrodzonym Oscarem Bobem Murawskim na czele, przedstawia historię słynnego filmowca J.J. Hannaforda, który wraca do Hollywood po latach życia na dobrowolnym zesłaniu w Europie, planując dokończyć pracę nad własnym innowacyjnym filmem. Ostatni film Wellesa to satyra na klasyczny system studyjny Hollywood i nowy establishment, który w tamtym czasie przeprowadzał swoją rewolucję. [z opisu producenta]

W 1970 roku Orson Welles – twórca kultowego filmu „Obywatel Kane -rozpoczął pracę nad swoim ostatnim (jak się okazało) filmem, w którym zagrały gwiazdy ówczesnego kina. Jednak problemy finansowe utrudniały ten projekt od samego początku. Zdjęcia i montaż trwały aż sześć lat, co w Hollywood było zupełnie niespotykane. Film nie doczekał się ukończenia i wydania. w 2017 roku producenci Frank Marshall (kierownik produkcji na planie Wind na początkowym etapie zdjęć) i Filip Jan Rymsza podjęli starania o dokończenie filmu. Ponad trzydzieści lat po śmierci reżysera, po pokonaniu skomplikowanych problemów prawnych, jego wizja „Druga strona wiatru” została przedstawiona widzom na platformie Netflix.

Oglądanie filmu jest dziwnym doświadczeniem. Oglądamy film reżysera, który miał problemy finansowe i nie mógł dokończyć filmu, zaś fabuła tego filmu opowiada o reżyserze, który ma problemy z dokończeniem filmu z powodów finansowych. Choć to oczywiście uproszczenie. Z jednej strony mamy świadomość, że oglądamy dzieło w jakimś sensie nowatorskie. Z drugiej zaś wiemy, że nowatorskie byłoby w latach siedemdziesiątych.

Stary przyjaciel… Wystarczy wiedzieć, że jest. Tak jak Gibraltar czy wieża Eiffla. Trwałość bywa bardzo krucha. Czasem by zachować to uczucie, trzeba zachować dystans. Źle dowiedzieć się, że przyjaźń łączyła dwoje innych ludzi.

Stary reżyser zaprasza swoich starych przyjaciół na przyjęcie. Są starzy. W każdym znaczeniu tego słowa. I on, i oni należą do odchodzącej już epoki wielkiego kina. Dźwięk, a potem kolor. Wielkie produkcje realizowane z rozmachem. To wszystko odchodzi w przeszłość. On to wie. Nadchodzi nowa epoka młodych żądnych sławy, zdecydowanych na wszystko. Czy rekin może być rekinem bardziej?

Oglądając ten film, zanurzamy się w świecie pierwszych filmów Polańskiego, przypominamy sobie muzykę Komedy, misterium filmowej zagadki budowane na przemilczeniach i ujęciach, w których światło przeplata się z ciemnością. A jednocześnie wiemy, że to tylko fatamorgana, drżące odbicie, które dotarło z odległej przeszłości.