thriller psychologiczny, political fiction
HBO
2015 - 2019
serial (4 sezony)
Sam Esmail (37 odcinków), Jim McKay i inni
Rami Malek, Christian Slater, Carly Chaikin, Portia Doubleday, Martin Wallström
Universal Cable Productions, Anonymous Content
Elliot to introwertyczny i skryty informatyk. Jest specjalistą od bezpieczeństwa komputerowego w dużej firmie. Pewnego dnia spotyka tajemniczego hakera Mr. Robota. Haker chce zniszczyć korporacyjną Amerykę. Eliot dołącza do grupy młodych hakerów, która przyjmuje nazwę fsociety. Stawką w niebezpiecznej grze jest przyszłość świata. Celem pierwszego etapu staje się potężna korporacja E Corp, która nie cofnie się przed niczym, aby bronić swoich interesów. Jednak niebezpieczeństwo grozi Elliotowi i jego znajomym także ze strony tajemniczej Dark Army.
„Mr. Robot” to serial na wskroś amerykański i czerpiący pełnymi garściami z największych zjawisk amerykańskiej popkultury. Znajdziemy w nim nawiązania do „Fight Club”, „Mechanicznej pomarańczy” czy do „Matrixa”. Sieć popkulturowych nawiązań prowadzi do wielu jeszcze tytułów. Twórcy serialu z pewną wręcz premedytacją i konsekwencją umieszczają w serialu wiele aluzji. Niektóre z nich są celowymi zabawami i niespodziankami dla fanów serialu, jak choćby przygotowana specjalnie strona internetowa.Pomimo cyberpunkowych nawiązań, jest to przede wszystkim obraz, który na sztandarach niesie przesłanie postmodernistyczne.
Programista i haker Elliot jest postacią wręcz archetypiczną. Wycofany introwertyk z fobią społeczną, który jedynie przy komputerze czuje się swobodny i wyluzowany. Do tego zmaga się z problemami, które dotyczą sporej części amerykańskiej populacji, także młodej. Walczy z uzależnieniami za pomocą innych uzależnień, a do tego szybko zaczynamy podejrzewać, że jest osobowością dysocjacyjną. Bardzo skutecznie realizatorzy zastosowali tu metodę narracji, która zwrócona jest wprost do widza. Po kliku odcinkach możemy się domyślić, kim jest tytułowy Mr. Robot.
Ponieważ pierwszy sezon ma sporo odniesień do kryzysu bankowego, serialowe zbawienie świata będzie się wiązało z atakiem na banki i wielkie korporacje. Z tego względu film zaliczamy też do kategorii political fiction. Warto zauważyć, że jest to chyba pierwszy przypadek przedstawienia działań hakerów w sposób mniej więcej podobny do rzeczywistości. Chociaż troszkę śmieszne wydaje się, że hakerzy używają edukacyjnej dystrybucji Kali Linux. Jeśli już haker włamuje się do systemu FBI czy ogromnej korporacji, to oczekiwalibyśmy więcej finezji. Ale i tak jest to lepsze od żenującej fantastyki informatycznej w serialu CSI.
Przed nami jeszcze – ostatni -czwarty sezon serialu, więc nie ma sensu tworzyć podsumowań. Należy jednak zwrócić uwagę, że twórcy skupiając się na idealnie dopracowanych szczegółach, często nieco po macoszemu traktują spójność całości. Jednak dbałość o szczegóły, symbolika poszczególnych scen jest też wielkim atutem filmu, który sprawia, że każdy kolejny odcinek przyciąga widza wręcz magnetycznie.