Pajęcza głowa
hriller science fiction
Netflix
2022
film
Joseph Kosinski
Miles Teller, Chris Hemsworth, Mark Paguio, Jurnee Smollett
Chris Hemsworth, Paul Wernick, Eric Newman
Film "Pajęcza głowa" to adaptacja opowiadania George'a Saundersa, jednego z najpopularniejszych amerykańskich autorów XXI wieku. To historia o specjalnym więzieniu. Ekscentryczny geniusz Steve prowadzi na więźniach eksperymenty związane z lekami zmieniającymi emocje. Ma to na celu zapobiegnięcie szerzeniu się zła na świecie. Jednak eksperymenty doprowadzają do tragedii. Więzień Jeff odkrywa mroczną tajemnicę, która stoi za eksperymentem.
„Pajęcza Głowa” to adaptacja znanego opowiadania poczytnego amerykańskiego pisarza. Reżyserem filmu jest Joseph Kosinski, który niegdyś zadebiutował filmem „Tron: Dziedzictwo”, a ostatnio zasłynął bestsellerem z Tomem Cruise „Top Gun: Maverick”. W filmie wystąpili też dwaj znani aktorzy: Miles Teller i Chris Hemsworth. Netflix zaś sfinansował produkcję. Były wszelkie przesłanki, by osiągnąć sukces.
Niestety historia o diabolicznym, choć pozornie przyjaznym geniuszu farmakologicznym (Hemsworth) nie porywa. Rzecz dzieje się w ośrodku więziennym, do którego skazani trafiają na własne życzenie. Testują tam leki. Steve Abnesti, pozornie bardzo sympatyczny, wesoły facet,prowadzi jednak bardzo niebezpieczne badania bez żadnego nadzoru. Testuje głównie jeden specyfik, pozostałe są tylko przykrywką. Takich opowieści o wpływaniu na psychikę uwięzionych było już wiele, a ta jest gorsza niż inne.
Wiezienie „Pajęcza Głowa” jest ośrodkiem, w którym więźniowie sami zajmują się codziennymi sprawami. Sprzątają, gotują, mają rozmaite rozrywki i dzięki pewnej swobodzie mają relacje społeczne. Ale film ich nie pokazuje prawie wcale. Początek historii zapowiadał się zresztą nieźle. Poznawaliśmy postacie bohaterów i to, co się dzieje. Nie było jednak wzrastającego napięcia tylko jeden punkt kulminacyjny. Gdy doszło do tragedii widz otrzymał wyjaśnienie całej intrygi w jednej trwającej parę minut scenie.
O ile na początku jesteśmy w stanie uwierzyć w taki specjalny ośrodek więzienny, to finał psuje wszystko. Nagle cały ośrodek zaczyna sprawiać wrażenie dekoracji z papier mâché. Rozwiązanie jest sztampowo proste i naiwne, choć nie napiszę jakie, bo może ktoś jednak będzie chciał to dzieło obejrzeć.
