science fiction, akcja
Netflix
2018
film
Shane Black
Boyd Holbrook, Jacob Tremblay, Olivia Munn, Trevante Rhodes, Keegan-Michael Key
John Davis, Lawrence Gordon
Film eksploatuje serię o Predatorze. Tym razem spektakularne polowanie obcego przenosi się z odległych zakątków kosmosu wprost na ulice niewielkiego miasteczka na amerykańskiej prowincji. Przybywa dwóch łowców. Najpierw jeden i jego statek ulega uszkodzeniu, a potem drugi. Bohaterowie muszą się zmierzyć z kosmitami, ale też z przedstawicielami tajnych służb.
Kolejna wersja Predatora w naszym domowym kinie już jest. Netflix prezentuje film z 2018 roku pod wielce odkrywczym tytułem „The Predator”. Niech nikt nie pomyli tego filmu z klasyczną wersją, w której Arnold Schwarzenegger mówi do kosmity: „Ale z ciebie brzydal”. To była zresztą wersja grzeczna, bo w innych polski lektor tłumaczył ten zwrot bardziej dosłownie. Twórcy tego filmu się nie przejmują i kuchenna łacina gęsto sypie się z ekranu. Aż dziwne, bo to film raczej dla młodego widza.
Z klasycznym już poprzednikiem ten film ma niewiele wspólnego. Chociaż pewne mrugnięcie okiem do widza zdarza się, gdy przedstawiciel służb mówi, że ci kosmici już nas odwiedzali i podaje daty premier kolejnych filmów. A zatem wicie, rozumicie twórcy filmu nawiązują do klasyków. Tylko tak. Zarządzający tajnym laboratorium ściągają specjalistkę Casey Bracket, lecz niedługo potem gdy unieruchomiony predator odzyskuje przytomność i zaczyna kasować ziemskich gospodarzy, to szef ochorny nie ma oporów, by Casey odstrzelić.
„The Predator” jest dość schematyczną historyjką, w której z jednej strony jest sympatyczna biolożka, która nagle przedzierzgnęła się w zabójczynię predatorów, jest oficer armii, który znalezione elementy wyposażenia obcego wysyła na domowy adres, a potem bohatersko rusza chronić syna. No i są ci źli. Złymi są jacyś bliżej niesprecyzowani agenci służb. Zły jest także kosmita, który chce z jakichś powodów porwać małoletniego syna oficera McKenny. Najlepszą kreację zaprezentował nam małoletni Jacob Tremblay.
To syn głównego bohatera. Należy on do dzieci w spektrum autyzmu, więc bywa prześladowany w szkole. Jednocześnie dysponuje niesamowitą inteligencją i fotograficzną pamięcią. Świetnie to widać, gdy szkolni chuligani, zrzucają figury z wielu szachownic, a chłopiec z pamięci je wszystkie ustawia w poprzednim porządku. To włąśnie młodociany Rory McKenna potrafi rozszyfrować skomplikowane i niebezpieczne gadżety kosmicznego bandziora, który oczywiście na końcu musi zostać pokonany. Oj do licha, spojler umieściłem…