Kto czyta, nie błądzi.

1899

1899 Obálka knihy 1899
Jantje Friese, Baran bo Odar
Netflix
2022
serial
Baran bo Odar
Emily Beecham, Aneurin Barnard, Andreas Pietschmann, Maciej Musiał, Lucas Lynggaard Tønnesen, Yann Gael
Pat Tookey-Dickson, Philipp Klausing i inni

Pasażerski liniowiec u końcu XIX stulecia zmierza do Nowego Jorku. Na pokładzie jest ponad tysiąc imigrantów, którzy z nadzieją oczekują nowego życia. Tymczasem kapitan oznajmia wszystkim, że właśnie odebrano sygnał od bliźniaczego transatlantyku "Prometeusz" i zmienia kurs, by udać się na ratunek. Problem w tym, że "Prometeusz" zaginął bez śladu kilka miesięcy wcześniej.

„1899” w pierwszej chwili wydaje się taką współczesną wersją wieży Babel. Każda z postaci przemawia we własnym języku, a na dodatek mamy wrażenie, że twórcy filmu sugerują nam, że ci ludzie wzajemnie się rozumieją. To wydaje się nieco bez sensu. Końcówka filmu pokazuje, że to faktycznie zabieg pozbawiony sensu. Jednak to zaledwie drobna niedogodność dla widza. Twórcami tego serialu są autorzy serialu niemieckiego Dark.

Miłośnicy seriali rozpoznają też pewnie Andreasa Pietschmanna z „Dark”, który tutaj jest kapitanem transatlantyku. Pojawia się też znany z serialu fantastycznego „Rain” Duńczyk Lucas Lynggaard Tønnesen. Ten aktor wystąpił również w serialu politycznym „Borgen” i wcielił się tam w syna pani premier. Zatem obsada „1899” nie jest może gwiazdorska, ale z pewnością profesjonalna. W roli polskiego kotłowego Olka, wystąpił polski aktor młodego pokolenia Maciej Musioł. On też nie jest debiutantem. Również odtwórczyni głównej roli Emily Beecham ma za sobą kilka ciekawych kreacji filmowych.

Transatlantyk „Cerber” płynie na ratunek „Prometeuszowi”. Na pokładzie tego ostatniego nie ma nikogo prócz małego chłopca. Chłopiec nie odzywa się, ma ze sobą tajemniczą piramidę i zostaje oddany pod opiekę Maurze Franklin, która z zawodu jest lekarką. Przez jakiś czas wydaje się że właśnie Maura i kapitan Larsen są na tropie tajemnicy obu statków. Jednak na pokładzie dochodzi do buntu. Sytuacja się bardzo komplikuje.

Wkrótce widzimy, że tematyka jest podobna jak w „Dark”. Bohaterowie znajdują się w różnych pętlach czasowych. Niestety, w kolejnych odcinkach fabuła się gmatwa na wzór serialu „Lost”, co powoduje, że w końcu zaczyna się robić nudno. Wszystko wskazuje na to, że będą kolejne sezony. Aż chce się westchnąć: szkoda…
PS. Netflix postanowił nie kontynuować produkcji serialu „1899”, który został skasowany już po pierwszym sezonie.

Print Friendly, PDF & Email