Igor Brudny
kryminał, political fiction
Czarna Owca
2022
książka, mobi, epub
448
Brudny i Zawadzka muszą odnaleźć się w kompletnie obcym im świecie wielkiej polityki, zgniłych układów i tajnych służb. Kolejne działania Sędziego skutecznie paraliżują państwo, a wzburzeni ludzie wychodzą na ulice. W całym tym chaosie, po raz kolejny tropiąc psychopatycznego mordercę, Brudny po raz pierwszy nie wie, czy stoi po właściwej stronie.[z noty wydawniczej]
„Bagno” to oczywiście kryminał. Jednak to przede wszystkim diagnoza państwa polskiego w ciągu ostatnich lat, napisana w konwencji political fiction. Nie znajdziemy w powieści kalki rzeczywistości, ale szyderczą i gorzką satyrę, zaś wszelkie podobieństwa do prawdziwych postaci są w sposób oczywisty nieuniknione. Pojawia się tajemniczy „sędzia” który w internecie na żywo prezentuje relację karania znanego w całym kraju księdza. To pedofil zblatowany z całą rządzącą partią. „Sędzia” przedstawia dowody jego win i przeprowadza egzekucję. Śmierć jest okrutna i pełna cierpienia, ale trudno znaleźć ludzi, którzy by mu współczuli.
Ta postać jest bardziej symbolem grzechów kleru w Polsce, niż odniesieniem do konkretnej postaci. Potem następuje pora kolejnej egzekucji. I kolejnej. Wysoko postawiony polityk partii rządzącej, którego namiętnością były gwałty dokonywane w okrutny sposób na nieletnich dziewczynach, które sprowadzano mu do jednej z agencji na południowym wschodzie kraju, ma odpowiedzieć za swoje uczynki. Jednocześnie to człowiek, który dla był symbolem bezkarności władzy. Na tym etapie w poszukiwaniach psychopatycznego zabójcy bierze udział komisarz Brudny. Dostał ofertę nie do odrzucenia od przedstawiciela tajnych służb, którego już wcześniej miał pecha spotkać.
„Bagno” to okrutny i może przejaskrawiony obraz władzy, która sądzi, że wszystko jej wolno, a politycy rządzącej partii nie boją się niczego. Prezes Kumidor jest chorym psychicznie starcem, który dla utrzymania władzy dobiera sobie najpodlejszych idiotów i przestępców. Jedyną cechą pożądaną jest bezwzględne posłuszeństwo prezesowi. W zamian mogą kraść i folgować wszelkim możliwym zboczeniom. Komisarz Brudny po raz pierwszy wcale nie jest pewien, czy stoi po dobrej stronie. A może nie ma żadnej dobrej strony, bo o opozycji autor nie pisze niczego pozytywnego.
Książkę czyta się doskonale, choć wydarzenia są pełne okrucieństwa, a charakterystyka polityków występujących w powieści napawa przerażeniem. Jednak to balansowanie na skraju prawdopodobieństwa i absurdu wychodzi autorowi doskonale. Dopiero ostateczne zakończenie wydaje się nieco naciągane. Mimo wszystko warto tę książkę przeczytać.