Kto czyta, nie błądzi.

Norwegian wood

Norwegian wood Obálka knihy Norwegian wood
Haruki Murakami
literatura obyczajowa
Muza S.A.
2006, 2013
książka, epub, mobi
320

Powieść "Norwegian Wood", wydana w 1987 roku to jedna z najważniejszych książek japońskiego pisarza. "Nigdy nie napisałem tego typu prostej powieści i chciałem się sprawdzić" - stwierdził pisarz w jednym z wywiadów. Akcja rozgrywa się w końcu lat sześćdziesiątych, a symbolem tamtego okresu jest piosenka Beatlesów "Norwegian Wood", która stała się też tytułem ksiązki. Bohaterem jest student Watanabe, zafascynowany piękną Naoko. Oś wydarzeń i rozważań bohatera, a jednocześnie narratora, to właśnie jego skomplikowana relacja z Naoko.

Haruki Murakami to obecnie autor bardzo modny. Wiele osób spodziewało się, że to on stanie się w 2017 roku laureatem literackiego Nobla. Niewątpliwie do jego popularności przyczyniła się enigmatyczna powieść „Przygoda z owcą”, ale również uniwersalność jego pisarstwa, która powoduje, że jego powieści nie są hermetycznym obrazem japońskiej rzeczywistości.

Narracja książki prowadzona jest w pierwszej osobie, więc świat poznajemy z perspektywy bohatera, który wspomina swą młodość i lata studenckie. Niewątpliwie ciekawa jest opowieść pokazująca upodabnianie się świata japońskiej młodzieży – młodszej i starszej – w powojennej rzeczywistości zdominowanej przez Amerykanów. Podobnie jak młodzi z zachodu, od Ameryki po Europę, zafascynowani są idolami rock’n’rolla, jazzem i głośnymi nazwiskami zachodniej sztuki. Zapewne wielu studentów z przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych studiujących w Londynie, Berlinie lub Nowym Jorku mogłoby po latach potraktować powieść jako bliską ich własnym wspomnieniom. Powieść byłaby zwyczajną historią dojrzewania, gdyby nie atmosfera śmierci, która otacza głównego bohatera. Jego przyjaciel popełnia samobójstwo. dziewczyna przyjaciela – Naoko, która fascynuje bohatera, przeżyła również traumę samobójstwa w rodzinie, a w końcu sama również odbiera sobie życie. Pojawiająca się w kilku momentach piosenka Beatlesów, od której książka wzięła tytuł, ma istotne znaczenie. Może warto przypomnieć sobie słowa.

Miałem raz dziewczynę, a może raczej – ona miała mnie.
Pokazała mi swój pokój, czyż nie jest ładny, norweskie drewno?

Poprosiła, żebym został i usiadł gdziekolwiek,
Wiec rozejrzałem się i zauważyłem, że nie było krzesła.

Usiadłem na dywanie, czekając na właściwy moment, piłem jej wino.
Gadaliśmy do drugiej, po czym powiedziała, „Czas do łóżka”.

Stwierdziała, że rano idzie do pracy i wybuchnęła śmiechem.
Odparłem, że ja do pracy nie idę i wpełzłem do wanny, aby się przespać.

A kiedy się obudziłem, jej już nie było, ten ptaszek odleciał.
Więc rozpaliłem ogień, czyż nie jest dobre to norweskie drewno?

Są książki, które należy przeczytać w odpowiednim czasie. Nikt dorosły nie zachwyci się przygodami Winnetou tak, jak dziesięciolatek. Zaś „Stowarzyszenie umarłych poetów” to pozycja kultowa dla zbuntowanych nastolatków. W latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia był to „Buszujący w zbożu”. Jest literatura uniwersalna i jest taka, która przeczytana po czasie nie wzbudzi już zachwytu. Być może gdyby ta powieść trafiła do Polski w końcu lat osiemdziesiątych, przeczytałbym ją z większym zainteresowaniem i bardziej docenił. Dziś oczywiście cenię kunszt pisarski autora, płynną narrację, która doskonale oddaje nastroje i stany emocjonalne dwudziestoletniego studenta, ale mówiąc kolokwialnie – teraz to już nie moja bajka. Zdecydowanie bardziej spodobała mi się „Przygoda z owcą”.

Print Friendly, PDF & Email