Kto czyta, nie błądzi.

Outpost

Outpost Obálka knihy Outpost
Outpost
Dimitrij Głuchowskij
fantastyka, postapokalipsa
Insignis
2021
książka, epub, mobi
352, 346
Outpost 2

Kolejna postapokalityczna powieść autora sławnego i kultowego wręcz cyklu "Metro 2033". Rzecz dzieje się w Rosji, a raczej w tym, co z Rosji pozostało. W Jarosławiu nad Wołgą jest wysunięta na wschód placówka (outpost). Dowodzi nią Pałkan, dawny pułkownik milicji. Po dawnej Rosji pozostała namiastka imperium, zwana Moskowią. A ze wschodu, zza Wołgi nadchodzi nieznane.

Outpost to po angielsku placówka, tak zatytułowana jest książka Dymitra Głuchowskiego. W Jarosławiu nad Wołgą jest rządowa placówka pod dowództwem niejakiego Pałkana. Z dużego miasta niewiele zostało. Jest tam chyba ostatni istniejący most na Wołdze i tego mostu pilnują ludzie z tej placówki. Nie wiadomo, co jest po drugiej stronie, bo brzeg zasnuła na długie lata nieprzejrzysta mgła.

Co się stało? Wiemy tylko tyle, że była jakaś wojna. Po tej wojnie Rosja skurczyła się do kilkuset zaledwie kilometrów wokół Moskwy. Placówka nad Wołgą jest całkowicie zależna od stolicy i ma z nią tylko telefoniczny kontakt. Od pewnego czasu coraz gorszy. Nie przychodzi zaopatrzenie. Ludzie zjadają ostatnie zapasy. I wtedy zza rzeki przybywa tajemniczy mnich. Po co?

Po to, żeby oni pożarli tę waszą Moskwę. Żeby nie było więcej żadnej Moskwy. Jak deszcz ognia i siarki, który spadł na Sodomę i Gomorę za wielkie grzechy tych miast. Kara dla tego przeklętego miasta za wszelkie zło, które zasiało na świecie. Kara.

Oczywiście nic nie jest tak proste i przewidywalne. Wraz z postępem akcji narasta napięcie, bo nadal nie wiemy, co się naprawdę wydarzy. Dopiero drugi tom pozwala nam poznać więcej szczegółów. Ta dawna wojna była wojną domową. Obecnie w okrojonym imperium zwanym Moskowią, rządzi car imperator, który wysyła oddział żołnierzy pod dowództwem Jury Lisicyna do Jarosławia.

Drugi tom powieści przestaje być taką zwyczajna fantastyką. Patrząc na wojnę Rosji z Ukrainą, nagle odczytujemy wiele symbolicznych fragmentów, które wydają się wręcz prorocze. Wciąż nie wiemy, co tak naprawdę pojawi się. Co przybędzie przez jedyny ocalały most na Wołdze. I dlaczego? Outpost to naprawdę niezwykły postapokaliptyczny obraz, który dziś wydaje się bliższy historycznej prawdy niż kiedykolwiek wcześniej.

Rosji o nic innego nie chodzi, jak tylko o to, żeby stawać się większą. Wszystkie ofiary, wszystkie wyrzeczenia były zawsze tylko po to. Żeby dalej rosnąć.

Print Friendly, PDF & Email