Ten cykl nie zdobędzie pewnie nagrody Emmy, ale jest śmieszny, pełen aluzji do wielkich pozycji z dziedziny literatury i filmu. Pozwala nam spojrzeć z dystansem na wszystko, co nas otacza. I mieć nadzieją, że apokalipsa będzie śmieszna.
postapokalipsa
Legendarny kurier 5-8 posiadający wyjątkowe umiejętności walki okazuje się jednym z przywódców podziemnego ruchu oporu przeciw chciwej korporacji, która stała się ważniejsza niż rząd.
Taki serial o zombie, w którym ani razu nie pada słowo zombie. Bohaterowie likwidują hordy zarażonych oraz innych, którzy są jeszcze gorsi. Mocna przygoda dla lubiących ostrą grę.
Rosji o nic innego nie chodzi, jak tylko o to, żeby stawać się większą. Wszystkie ofiary, wszystkie wyrzeczenia były zawsze tylko po to. Żeby dalej rosnąć.
Główny bohater serialu to Arman. Jest zbuntowanym synem jednego z najbogatszych ludzi w Turcji. Pracuje jako instruktor nurkowania i prowadzi badania podwodne. Jest biologiem morskim.
„Metro 2033” to opowieść o przygodach bohatera w postapokaliptycznym świecie, zawierającym się w wielkiej pętli moskiewskiego metra.
Wyspa to przerażająca dystopia, choć nie znajdziemy w tej powieści jakichś specjalnie krwawych i okrutnych scen lub wydarzeń opowiedzianych w naturalistycznym stylu.
Hubert po wielu latach odnajduje miejsca znane nam z pierwszego tomu. Ale nie wszystko wygląda tak, jak można by się spodziewać. Chociaż wie, co się może za chwilę wydarzyć, nie jest mu wcale łatwiej, bo przecież zmienił już bieg wydarzeń.
Jak wyobrażacie sobie koniec świata? Nie taki, gdy w Ziemię uderza jakaś kometa i w wyniku wielkiego kosmicznego bum wszystko przestaje istnieć, ale taki koniec, który powodujemy my sami – ludzie – gatunek z niespotykanymi wręcz zdolnościami do samozagłady.