“Metro 2033” to opowieść o przygodach bohatera w postapokaliptycznym świecie, zawierającym się w wielkiej pętli moskiewskiego metra.
postapokalipsa
4 postów
Wyspa to przerażająca dystopia, choć nie znajdziemy w tej powieści jakichś specjalnie krwawych i okrutnych scen lub wydarzeń opowiedzianych w naturalistycznym stylu.
Hubert po wielu latach odnajduje miejsca znane nam z pierwszego tomu. Ale nie wszystko wygląda tak, jak można by się spodziewać. Chociaż wie, co się może za chwilę wydarzyć, nie jest mu wcale łatwiej, bo przecież zmienił już bieg wydarzeń.
Jak wyobrażacie sobie koniec świata? Nie taki, gdy w Ziemię uderza jakaś kometa i w wyniku wielkiego kosmicznego bum wszystko przestaje istnieć, ale taki koniec, który powodujemy my sami – ludzie – gatunek z niespotykanymi wręcz zdolnościami do samozagłady.