Skuteczność Team America jest zabójcza. Już w pierwszych scenach widzimy efekty. Walcząc z terrorystami ekipa rozwala wieżę Eiffla i Luwr w Paryżu. Ponosi straty większe niż przestępcy. Dlatego szef grupy werbuje aktora Gary’ego Johnstona, by pod przebraniem wdarł się w szeregi spiskowców. Jadą do Egiptu. Rozwalają piramidy i Sfinksa.
Amazon Prime Video
Czasami ktoś na kogo nie zwracasz uwagi, może być najbardziej niebezpieczny ze wszystkich. „Nikt” to opowieść o zwyczajnym ojcu i mężu Hutchu Mansellu. To rola Boba Odenkirka znanego z roli Saula Goodmana w serialu „Breaking Bad” i „Zadzwoń do Saula”.
„Elektryczne sny Philipa K. Dicka” to antologia telewizyjna oparta na twórczości znanego autora science fiction, zabiera widzów w hipnotyzującą i skłaniającą do myślenia podróż przez wiele wciągających narracji.
Daisy Ridley, znana z nowych części „Gwiezdnych wojen” brytyjska aktorka, wciela się w młodą astronautkę, która przybywa na nową planetę. Urodziła się na statku kosmicznym – arce ze starej Ziemi – więc na planecie wszystko jest dla niej dziwne. Motyw emigracji ludzkości ze zniszczonej i wyjałowionej Ziemi jest dziś bardzo popularny.
Evelyn jest kobietą w średnim wieku, która musi poradzić sobie z wieloma codziennymi problemami rodzinnymi, a na dodatek odwiedził ją zrzędliwy ojciec z Chin. Ogarnia też rodzinny biznes, pralnię, w której safandułowaty mąż pomaga jej tylko teoretycznie.
Tubylcy zajadają małże i inne paskudztwa z morskiej plaży, więc nasza bohaterka też musi. Na dodatek to co odkryje, będzie mało optymistyczne i zmusi ja do walki na śmierć i życie.
Historia opowiedziana w filmie przypomina motyw z „Władcy much”. Grupa młodocianych astronautów podczas wieloletniej podróży dziczeje w chwili, gdy ginie dorosły uczestnik wyprawy. Chwilami akcja zaczyna przypominać powieść Williama Goldinga aż za bardzo.
Niepodziewanie niedaleko Ziemi pojawia się kometa, która niedługo uderzy w naszą planetę. John jest jedną z osób zakwalifikowanych do programu ratunkowego. Wraz z rodziną musi się dostać na lotnisko, skąd odlecą do, wybudowanych na taką okoliczność, schronów.
„Moonfall” to w pewnym sensie esencja wszystkich filmów katastroficznych i fantastycznych jednocześnie. Od „Dnia niepodległości” zaczynając, przez „Armagedon”, aż do na wpół komicznego „Nie patrz w górę”. Nagromadzenie absurdów przekracza wszelkie możliwe stężenia.
Dwoje starych ludzi mieszkających na amerykańskiej prowincji skrywa niezwykłą tajemnicę. Pod szopą na narzędzia mają tunel i bramę do innego świata.