Kto czyta, nie błądzi.

Skaza

Skaza Obálka knihy Skaza
Bernard Gross
Robert Małecki
kryminał
Czwarta Strona
2018
książka, epub, mobi
567

Akcja kryminału toczy się w Chełmży, niewielkim miasteczku nieopodal Torunia. W zimową noc na pobliskim jeziorze dochodzi do dwóch dziwnych zgonów. Jednym z denatów jest starszy mężczyzna, drugim nastolatek. Niewiele brakuje, by oba przypadki zakwalifikowano jako przypadkowe i całkiem niepowiązane. Ale intuicja policjanta mówi mu, że to mogą być zabójstwa.

Robert Małecki – autor trylogii kryminalnej o przygodach dziennikarza Marka Benera – oddaje w nasze ręce nową powieść. Tym razem bohaterem jest komisarz policji Bernard Gross, który po tragicznych przeżyciach rodzinnych przeniósł się do niewielkiego miasta niedaleko Torunia. Cały poprzedni cykl Małeckiego rozgrywał się w Toruniu i jego okolicach, teraz też miejscem akcji jest województwo kujawsko-pomorskie. Co się może dziać w małym mieście? Praca policjanta może być nudna i sprowadzać się do tropienia drobnych złodziejaszków. Tym razem jednak są dwie ofiary. Młody chłopak być może wpadł do jeziora i utonął, zaś starszy mężczyzna zamarzł na łódce. Przypadek?

Komisarz Bernard Gross jest już o krok od zamknięcia sprawy, ale coś jednak mu nie daje spokoju. Intuicja go nie zawodzi. To nie były przypadkowe zgony, a przyczyn należy szukać wiele lat wstecz. Czytelnik nie tylko z zainteresowaniem może śledzić intrygującą historię kryminalną, ale poznaje też życie prywatne bohatera. „Skaza” to kryminał wciągający i pełen zagadkowych zwrotów akcji. Małecki nie opublikował tyle powieści, co Remigiusz Mróz, którego można nazwać Kraszewskim polskiego kryminału. Jednak wydaje się, że może zagrozić dominacji „mistrza”.

Podobnie jak w debiutanckim cyklu pisarza, tu też mamy zasadniczą akcję oraz wątek dodatkowy, uboczny, ale prawdopodobnie będący spoiwem cyklu. Komisarz Bernard Gross był w przeszłości celem ataku niezidentyfikowanych bandytów. W napadzie ucierpiała jego żona, która od lat jest w stanie wegetatywnym. Policjant zranił jednego z napastników. W tej powieści nie dowiemy się nic więcej, ale jestem dziwnie pewny, że autor wróci jeszcze do tej sprawy w kolejnych tomach.

Print Friendly, PDF & Email