Przepis na popularną powieść fantasy to fabuła Władcy pierścieni z motywem Excalibura z Opowieści o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu, no i bohater, który jest początkowo całkiem zwyczajnym osobnikiem.
Bibliofil
Satyra i fantastyka w jednym, do tego absurd i abstrakcyjny humor połączony z miszmaszem wszelkich możliwych legend. A bohaterem jest Jarek Patriota przekształcony z Lecha narodowca.
Zaginiona to kolejna część przygód dalekich kuzynek. Żyjącej już ponad czterysta lat Stanisławy Kruszewskiej i dawnej agentki CBŚ Katarzyny. Na ich drodze pojawiają się kolejne tajemnicze postaci, zagrażają im różne niebezpieczeństwa, a akcja przenosi się nawet na zaginioną wyspę Frisland.
Poprzedni tom skończył się szczęśliwie. Bohaterowie wyszli z opałów, ale zdecydowali się opuścić Kraków. Kuzynki Stanisława i Katarzyna Kruszewskie wracają w rodzinne strony.
Drugi tom cyklu, czyli Księżniczka Andrzeja Pilipiuka rozpoczyna się w Krakowie. To pełne tajemnic i dziwnych zjawisk tajemnicze miasto. Monika Stiepankovic, którą poznaliśmy w poprzednim tomie, jest przedstawicielką rasy wampirów i ma koło tysiąca lat.
Młoda Katarzyna Kruszewska pracuje w bardzo tajnym biurze, które jest częścią CBŚ. Jako niezwykle zdolna informatyczka jest autorką szczególnego oprogramowania, które ma zdecydowanie zwiększyć szanse policji w wojnie z przestępczością.
Fin de siècle? Owszem, taka atmosfera pojawia się w powieści. Kończy się dziewiętnaste stulecie, świat się zmienia i starsi twierdzą, że tylko na gorsze. Ale to również belle epoque. Ludzie młodzi raczej widzą nadzieję, która wiąże się z postępem naukowym i technicznym, ze zmianami, które pozwolą im realizować swoje marzenia.
Najlepsze z opowiadań w antologii są te, gdzie nie ma Geralta. Te, które wyrastają niby gałęzie ze wspólnego pnia, ale wyrastają gdzieś z boku. W Uniwersum Sapkowskiego z jego postaciami i stylistyką. Ale Geralt to nie szmaciana laleczka. Nie da się go ukształtować ze ścinków.
Saga zaczynająca się od Gry Endera to w fantastyce dzieło szczególne. Porównać ją można chyba tylko do Fundacji Asimova lub powieści Jacka Londona.
Osiemnastoletnia Ewa zostaje wydana za starszego o dwadzieścia lat owdowiałego małżonka swojej starszej siostry. Rzecz dzieje się w XIX wieku i mamy wrażenie, że oto przed nami jakaś nieznana powieść Prusa, a może Sienkiewicza.