Książka

466 wpisów

Książka – Życie bez książek? Trudno sobie wyobrazić. A książek są miliony. Które z nich szczególnie warto przeczytać? Nasze recenzje mogą ci pomóc.
O książkach

Goście

Jeżeli ktoś jeszcze nie czytał trylogii Tropiciel Orsona Scotta Carda, powinien zacząć, zanim zdecyduje się poznać recenzję ostatniego tomu. Chcąc nie chcąc trzeba w niej nawiązać do dwóch poprzednich części cyklu, a to nieco odsłoni fabułę. W trzecim tomie, zatytułowanym Goście pojawia się temat ksenocydu, czytelnikom Carda znany już z cyklu zaczynającego się Grą Endera.

Michel Houellebecq Mapa i terytorium

Palcem po mapie Houellebecqa

Dobry stary seksistowski Michel Houellebecq nadal jest w szczytującej formie. Nie wiem ki diabeł podkusił mnie, by kupić ebooka z powieścią „Mapa i terytorium”. Kosztował dziesięć złotych. Za te pieniądze miałbym całkiem przyzwoite portugalskie wino. Jednak moja namiętność czytania jest przynajmniej tak duża, jak Houellebecqa namiętność do oceniania rozmaitych cipek i muszę z tym żyć.

Hanya Yanagihara Małe życie

Małe życie

Rok temu w USA, a obecnie w Polsce słychać zewsząd zachwyt nad powieścią „Małe życie” Hanyi Yanagihary. Książka stała się absolutnym bestsellerem, którego szanujący się hipster nie może zlekceważyć. Akcja powieści rozgrywa się w sercu Ameryki, a jednocześnie w najbardziej wielokulturowym i innym od całej reszty Wielkim Jabłku, jak często nazywa się Nowy Jork.

Hugh Laurie Sprzedawca broni

Sprzedawca broni

Oglądacie serial o wyjątkowo wkurzającym, ale też genialnym lekarzu? Jasne, bo kto by tego nie oglądał. Każdy, kogo czasem rozłożyła grypa, marzy o takim bystrym lekarzu rodzinnym, który w lot zdiagnozuje możliwie skomplikowane i rzadkie choroby, które was toczą. Szczególnie gdy coś wam naprawdę dolega, a domowy lekarz po skierowaniu na cała serię badań mówi: hm, wyniki mówią, że jest pan całkowicie zdrowy…

Inwazja - Wojciech Miłoszewski

Inwazja Wojciecha Miłoszewskiego

Co by się musiało stać, by Rosjanie zdecydowali się na taki krok, rzucając wyzwanie Europie i rzucając wyzwanie NATO. Być może Putin miałby taką ochotę, ale nie jest szaleńcem. Wojtek Miłoszewski w swej debiutanckiej powieści „Inwazja” pokazuje, jak niemożliwe staje się możliwe. Ostatnie wydarzenia związane z tzw. podkomisją smoleńską, pokazują, że jego political fiction to coraz mniej fiction.

Dorota Terakowska – Ono

Co jest niezwykłego w tej książce? Właśnie to, że bez zadęcia, zwyczajnie pokazuje myślącemu czytelnikowi, splot wydarzeń, który doprowadził nas to tego momentu, w którym jesteśmy dzisiaj. Być może powinniśmy się tego spodziewać, wiedzieć, a przynajmniej niektórzy z nas. Ale nie wiedzieliśmy, nie rozumieliśmy i oto jesteśmy, gdzie jesteśmy.