Kto czyta, nie błądzi.

Katla

Katla Obálka knihy Katla
Baltasar Kormákur
fantastyka, horror
Netflix
2021
serial (8 odcinkow)
Baltasar Kormákur
Guðrún Ýr Eyfjörð, Íris Tanja Flygenring, Aliette Opheim, Ingvar Sigurðsson
Baltasar Kormákur, Agnes Johansen

Islandzki serial z pogranicza horroru i fantastyki, luźno oparty na dawnych legendach związanych z aktywnością podlodowcowego wulkanu Katla. Bohaterowie serialu muszą się zmierzyć z zaskakującymi, a czasem niebezpiecznymi zjawiskami, które zaczyna generować wulkan, którego aktywność niepokoi mieszkańców małego miasteczka już od ponad roku.

„Katla” to islandzka filmowa wersja Solaris Lema, której akcja rozgrywa się na Ziemi, a nie na odległej planecie w kosmosie. Wulkan Katla okazuje się po roku aktywności dziwnym katalizatorem pragnień ludzi. Jednak realizacja tych pragnień jest zupełnie nieświadoma i przez dość długi czas bohaterowie nie zdają sobie sprawy z sytuacji, w której zostali postawieni.

Najpierw ratownicy odnajdują Szwedkę, która zostaje rozpoznana jako osoba pracująca dwadzieścia lat wcześniej w miejscowym hotelu. Wszyscy są przekonali, że kobieta zaginęła niedawno na lodowcu, ale oryginalna Gunhild przyjeżdża po paru dniach ze Szwecji i odnajduje w zaginionej kobiecie kogoś bardzo podobnego do siebie, ale dużo młodszego. Po jakimś czasie odnajduje się zaginiona siostra jednej z postaci, zaś naukowiec znajduje swego nieżyjącego, ale żywego syna.

Widz, który czytał Lema, widzi coraz więcej podobieństw. Natomiast filmowe postaci zaskakująco długo pogrążają się w nieświadomości. Przyjęcie zgoła fantastycznych wyjaśnień sprawia im oczywisty kłopot. To widza nie dziwi. Dziwi za to oczywista ślepota na fakty. Sprawia to wrażenie, że twórcy serialu mieli świetny pomysł na start. Jednak potem się nieco pogubili. Dość powolne tempo rozwoju akcji sprawia, że serial staje się nudny. Sama atmosfera grozy to nieco mało.

„Katla” przyśpiesza nico dopiero w ostatnim odcinku. Widzimy, że bohaterowie muszą dokonywać trudnych wyborów i niektórzy z nich nie stają na wysokości zadania. Serial powinien się spodobać miłośnikom charakterystycznej skandynawskiej formy narracji i bardzo minimalistycznej gry postaci. Pozostali widzowie mogą się czuć nieco znudzeni.

Print Friendly, PDF & Email