Kontynuacja „Dożywocia”, które zdążyło przez kilka lat stać się pozycją szczególną, w pewnym sensie nawet kultową. Tym razem główny bohater rozpoczyna kolejny etap życia w nowym domu, albowiem Lichotka pod koniec pierwszego tomu spłonęła.
Licho jest aniołem, który uwielbia sprzątać, a poza tym ma alergię na pierze z własnych skrzydeł. O sobie samym mówi w rodzaju nijakim i jest wyraźnie niedowartościowane.
Akcja serialu rozpoczyna się w przyszłości. Niedobitki ludzkości znajdują schronienie na stacji orbitalnej Arka krążącej wokół Ziemi po nuklearnej katastrofie. Tworzą miniaturowe społeczeństwo, które w pewien sposób jest ucieleśnieniem najgorszych ziemskich dyktatur i ludzkiego okrucieństwa.
Głównym miejscem akcji powieści jest Polska po przegranej z Rosją wojnie. Wojnie, do której doprowadziła arogancja, bezczelność połączona z głupotą rządu polskiego, a w szczególności niesławnego ministra Macierewicza.
Jaka będzie Polska za lat kilka, czy kilkanaście? „Polska 2.0” to dwie mikropowieści, których wspólnym wątkiem jest przyszłość naszego kraju.
Caleb Carr w swej książce pisze o policyjnym dochodzeniu, zanim powstało FBI, a przydatność odcisków palców uważano za wątpliwą nowinkę.
Gdy zacząłem czytać książkę „Baszta czarownic”, przypomniały mi się szczenięce lata, gdy wraz z kolegami bawiliśmy się w zrujnowanej baszcie nad rzeką.
„Macbeth” Jo Nesbo jest częścią inicjatywy o nazwie Projekt Szekspir. Realizację projektu rozpoczęto w 2016 roku na w czterechsetną rocznicę śmierci angielskiego klasyka dramatu.
Gdula dość rozsądnie definiuje zagrożenia, które przynosi nowy autorytaryzm, ale też celnie wskazuje na przyczyny istniejącego stanu rzeczy. Kaczyński objął władzę może i podstępnie, ale nie w kraju mlekiem i miodem płynącym.
Nastolatek, który uważa się za psychopatę i spragniona przygód buntowniczka. On chce ją zabić, bo chciałby spróbować, jak to jest. Ona nienawidzi całego świata, a szczególnie matki i jej nowego męża. Ta dziwna para wyrusza na pechową wyprawę, która nie może skończyć się dobrze.