Obydwie bohaterki muszą się zmierzyć z własnymi słabościami i emocjami, muszą też wykazać się inteligencją i determinacją, by wyjść z życiem z tej morderczej gry przeciw potężnym ludziom, którzy chcą zachować tajemnicę swych nieludzkich poczynań za wszelką cenę.
fantastyka
Gdy rozpoczynałem lekturę powieści Amerykańscy bogowie, pomyślałem sobie, że to chyba będzie powieść o postaciach takich jak Steve Jobs, Bill Gates lub William Randolph Hearst. Okazało się, że to jest fantastyka sięgająca korzeniami do dawnych wierzeń egipskich, skandynawskich, słowiańskich i innych, które trudno chwilami ogarnąć.
Akcja powieści rozgrywa się w całkiem współczesnym Wrocławiu, ale wydarzenia mają korzenie w tym, co się w tym mieście działo pod koniec Drugiej Wojny Światowej.
Kontynuacja „Dożywocia”, które zdążyło przez kilka lat stać się pozycją szczególną, w pewnym sensie nawet kultową. Tym razem główny bohater rozpoczyna kolejny etap życia w nowym domu, albowiem Lichotka pod koniec pierwszego tomu spłonęła.
Licho jest aniołem, który uwielbia sprzątać, a poza tym ma alergię na pierze z własnych skrzydeł. O sobie samym mówi w rodzaju nijakim i jest wyraźnie niedowartościowane.
Akcja serialu rozpoczyna się w przyszłości. Niedobitki ludzkości znajdują schronienie na stacji orbitalnej Arka krążącej wokół Ziemi po nuklearnej katastrofie. Tworzą miniaturowe społeczeństwo, które w pewien sposób jest ucieleśnieniem najgorszych ziemskich dyktatur i ludzkiego okrucieństwa.
Akcja cyklu rozpoczyna się w przyszłości. Obecna cywilizacja kończy się kataklizmem nuklearnym na olbrzymią skalę i nieliczne niedobitki ludzkości znajdują schronienie na stacji orbitalnej krążącej wokół Ziemi.
Akcja rozpoczyna się tuż po wojnie secesyjnej i początkowo przypomina klasyczny western. Karl Haupmann jest kimś w rodzaju łowcy głów i ściga dwóch byłych żołnierzy Unii, których – jak się okazuje – znał podczas wojny.
Podstawowy zarzut do większości adaptacji filmowych jest zwykle taki sam. Dlaczego u diabła scenarzyści są przekonani, że napiszą historię lepiej, niż uczynił to autor dzieła, które ktoś postanowił właśnie przetransferować z kart książki na ekran kinowy lub telewizyjny.
Kolejna odsłona serialu „Black mirror” znów porusza i niepokoi. Podejmuje tematy, które są niewygodne i trudne. W świecie współczesnych technologii, na które jesteśmy w pewnym sensie skazani, otwierają się nowe niesamowite możliwości.