Kto czyta, nie błądzi.

Żniwiarz. Pusta noc

Pusta noc Obálka knihy Pusta noc
Żniwiarz (t.1)
Paulina Hendel
fantasy, literatura młodzieżowa
Czwarta Strona
2017
ksiązka, epub, mobi
432

Bohaterka nowej powieści Pauliny Hendel to dziewczyna z małego miasteczka. Czas wypełnia jej praca w księgarni matki oraz obowiązki domowe. To jednak pozory, Magda pochodzi z rodziny, w której są żniwiarze. A kim jest Żniwiarz? Tropi upiory rodem ze słowiańskich wierzeń. Jej wujek Feliks jest właśnie żniwiarzem. Magda zaś poznaje chłopaka, Mateusza, nie mając pojęcia, że już wkrótce wraz ze swymi przyjaciółmi stanie w obliczu niezwykle pasjonujących, ale i niebezpiecznych wydarzeń.

Bohaterka nowej powieści Pauliny Hendel to dziewczyna z małego miasteczka. Czas wypełnia jej praca w księgarni matki oraz obowiązki domowe. To jednak pozory, Magda pochodzi z rodziny, w której są żniwiarze. Jej wujek Feliks jest właśnie żniwiarzem, tropi i unicestwia rozmaite demony, które przedostają się do naszego świata z krainy zmarłych.

Demonologia słowiańska

Wąpierze, zmory, południce… czytelnik zapewne pamięta te stwory z debiutanckiej trylogii Pauliny Hendel „Zapomniana księga”. Są częścią coraz popularniejszej obecnie demonologii słowiańskiej i coraz częściej pojawiają się we współczesnej literaturze polskiej. Odniesienia do dawnych słowiańskich wierzeń znajdziemy w „Xięgach Nefasa” Małgorzaty Saromonowicz, a także w cyklu o alternatywnej rzeczywistości, w której Polska nie przyjmuje chrztu, a nasi rodacy do dziś wierzą w dawne bóstwa- autorstwa Katarzyny Bereniki Miszczuk. „Gościun” Rafała Dębskiego pokazuje z kolei potęgę dawnych odrzuconych sił, które budzą się współcześnie do życia, w sposób nieco satyryczny i przewrotny. W tym nurcie mieści się także trylogia „Żniwiarz”.

Zwykli ludzie w powieści nie zdają sobie sprawy, że od czasu do czasu Nawia, słowiańska kraina zmarłych wkracza do ich życia. Utrzymywaniem kruchej równowagi zajmują się żniwiarze i mogłoby to być całkiem nudne, gdyby nie to, że nagle ktoś burzy równowagę świata, usuwając żniwiarzy. Tym samym ta krucha równowaga zostaje poważnie zaburzona. Zaś ludzie zaczynają zauważać dziwne zjawiska. Pojawia się Pierwszy. Kim jest? I jaką rolę odegra Magda, tego dowiemy się po przeczytaniu książki.

Łyżeczka dziegciu

Pamiętając, że chrześcijaństwo i słowiańska demonologia to dwa różna światy, zauważymy, że autorka usiłowała pogodzić ogień z wodą. Żniwiarze prawie wyłącznie posługują się egzorcyzmami. Dawne ludowe metody na wszelkie upiory są pewnego rodzaju dodatkiem. No i tu mamy pierwszy zgrzyt. Rozumiem, że w obecnych czasach pominięcie religii katolickiej może być ekstremalnym wyzwaniem dla autora i dla wydawcy. Jednak to zdecydowany minus. Na szczęście książka napisana jest z charakterystyczną dla autorki energią. Akcja toczy się wartko. Narracja jest płynna i wciągająca. Na plus można zaliczyć, pojawiające się niby mimochodem, wiadomości zaczerpnięte z dawnych wierzeń i legend. Jest to naprawdę dobra powieść młodzieżowa, a moje narzekania wynikają raczej ze zbyt wysokich oczekiwań.

Print Friendly, PDF & Email