Film pozytywnie zaskakuje swoja kameralnością. Występują w nim w zasadzie tylko dwie osoby. Nie ma jakichś szczególnych postapokaliptycznych fajerwerków, a tylko wszechogarniające przygnębienie na zatrutej i zniszczonej Ziemi.
„Loving Vincent” to jeden z najlepszych filmów o malarstwie i sztuce. Odbywając wędrówkę wraz z ostatnim listem artysty, poznajemy klimat jego obrazów.
Trzydziestoletni nauczyciel polonista postanawia zmienić swe życie. Opuszcza trójmiejską aglomerację i zaczyna pracę w szkole na Kaszubach w tytułowej szkole na wzgórzu. Niestety okazuje się, że zaginięcie gimnazjalistki wplątało go w historię nie z tej ziemi.
Hans Rosling próbuje udowodnić, że świat jest lepszy, niż nam się wydaje i powinniśmy mieć więcej optymizmu w ocenie świata. Jego bronią jest statystyka, czyli największe z kłamstw.
Bohaterką powieści jest modelka, która dzięki swej urodzie ma świat u stóp. Kręci ekskluzywne reklamy, jest zamożna i piękna. Ma przystojnego chłopaka, który jest policjantem. Czegóż można chcieć więcej od życia?
Powieść o Carlu Streatorze – dziennikarzu i agentce nieruchomości Helen Boyle, których połączyła rymowanka – kołysanka, która ma moc zabijania ludzi jest opowiadaniem jednowątkowym.
Dwie zaprzyjaźnione ze sobą pary Amerykanów spędzają wspólnie wakacje we Włoszech. Taylor i Fin z chorobliwie wstydliwą córką Snow oraz Michael i Elizabeth, najczęściej nazywana Lizzie.
Atmosfera jak w bajce o potworach, ciekawie ujęty temat, a jednocześnie mocne osadzenie w realiach dnia codziennego. Zaskakująca lektura.
Fabuła opowiadała o powracającym na Ziemię statku kosmicznym, w którym po kilkudziesięciu latach dalekiej wyprawy wraca trzech astronautów. Okazuje się, że z planety znikli mężczyźni.
„Każde martwe marzenie” to znów epicka opowieść pełna niespodziewanych wydarzeń i batalistycznych scen bitewnych. Deana d’Kllean z plemienia Issaram zostaje królową w wyniku tzw. próby ognia…