„Burza” to w dorobku Mieczysława Gorzki powieść nietypowa, choć zaczyna się zwyczajnie, jak każdy kryminał. Justynę Lewicką, policjantkę na urlopie, odwiedza były mąż.
Mieczysław Gorzka
Mieczysław Gorzka „umie w kryminały”. Potrafi tak skonstruować kryminalną intrygę, by móc trzymać czytelnika w napięciu do samego końca. Oczywistym atutem powieści jest też bohater.
„Dziewięć” to kryptonim sprawy, która toczyła się kilka lat wcześniej. Morderca porywał nastolatki, a po dziewięciu dniach od porwania znajdowano ich zwłoki. Sprawca został zastrzelony podczas akcji i sprawę zamknięto.
Po raz kolejny spotykamy komisarza Marcina Zakrzewskiego, którego czytelnicy znają już z poprzednich książek autora. Jak zwykle fabuła sięga w przeszłość. Tym razem bardzo odległą. Zamordowane zostaje starsze małżeństwo.
Absolutnie mistrzowski kryminał z komisarzem Marcinem Zakrzewskim w roli głównej. I niesamowite, nieprawdopodobne, choć bardzo uzasadnione zakończenie cyklu.
„Iluzja” – komisarz Marcin Zakrzewski musi rozwiązać skomplikowaną zagadkę kryminalną, której źródło tkwi w równie skomplikowanej relacji piątki ludzi sprzed lat.
„Martwy sad” to pierwsza powieść z cyklu „Cienie przeszłości”, ktorej bohaterem jest policjant Marcin Zakrzewski i skomplikowane śledztwa, które prowadzi.