„Śmierć pani Westaway” to ciekawe połączenie kryminału i w końcówce mrożącego krew w żyłach thrillera pełnego zaskakujących zwrotów akcji. Pozycja zdecydowanie warta polecenia.
Bibliofil
Tym razem autor prezentuje nam polityczną fikcję w zmieniającym się fantastycznym świecie. Pewnego dnia ludzie przestają się starzeć. Stają się prawie nieśmiertelni.
Książka przedstawia obraz świata, widziany z perspektywy europejskiej, w niedalekiej przyszłości. Starzejąca się Europa, borykająca się z problemami demograficznymi, dopuszcza eutanazję.
„Cukry” to specyficzna powieść zapisana w formie strumienia świadomości. Czasem autorka jest tylko narratorką, a czasem też autorką. Nie wiadomo, co jest tylko narracją, a co rzeczywistością. Może i dobrze…
„Dzieci naszych dzieci” zaczynają się w ogródku pewnego człowieka, w którym nagle otwiera się tunel czasoprzestrzenny i wychodzą z niego tłumy ludzi.
Karsten Dusse przedstawia nam adwokata Björna Diemela, który ma taki właśnie problem. Jego małżeństwo wisi na włosku, żona przedstawia mu ultimatum, a na domiar złego klient Björna nie zna słowa nie.
Wydarzenia w powieści „Wilkołak” nawiązują do przeszłości. Dawid Wolski na pogrzebie swojego ojca przez chwilę widzi kobietę łudząco podobną do jego dawnej dziewczyny. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie to, że Iga została zamordowana.
Zaletą akcji jest niewątpliwie sama sytuacja wyjściowa, gdy główna bohaterka ukazana zostaje w dramatycznej i przykrej sytuacji. Stąd zresztą sam tytuł powieści. Anna, gdy traci męża i pasierbicę, którzy giną na przejeździe kolejowym, staje się właśnie tytułową żałobnicą.
Akcja zaczyna się rozwijać dynamiczniej, gdy do gry wkracza współczesny policjant – Lesław Korcz. Zaczynamy widzieć całość intrygi, lecz nie wiemy, co wydarzy się jeszcze.
Sama powieść zaczyna się pozornie zwyczajnie. W piwnicach jednego ze szczecińskich szpitali zostają nieznalezione zwłoki salowego, który zniknął kilka tygodni wcześniej.