„Capitani” to świetny serial na miesiąc urlopu. Liczy sobie dwa sezony (niewykluczone, że powstaną następne), każdy sezon to 12 krótkich, mniej więcej półgodzinnych odcinków. W sam raz na krótki kryminalny relaks po dniu pełnym wakacyjnych wrażeń. Więc serial gwarantuje dobrą rozrywkę i nie jest przy tym głupi.
kryminał
Zbrodnia w Tarnowicach odciętych od świata uzmysławia czytelnikowi, że któraś ze znanych mu postaci jest mordercą. To konstrukcja podobna do klasycznych kryminałów takich, jak „Śmierć na Nilu”. Jednak opowieść o detektywie amatorze Janie Morawskim ma też tło historyczne.
„Nie ufaj mu” to dalszy ciąg historii młodej mężatki, która staje w obliczu wydarzeń rujnujących jej życie małżeńskie i nie tylko. Ina Kobryn musi na nowo poskładać swoje życie, a tymczasem pojawiają się ludzie, którzy chcą ją oszukać.
Fikcyjne warszawskie liceum staje się areną tragicznych wydarzeń. Dwoje uczniów popełnia samobójstwo skacząc z wysokiego budynku. Jedną z nich jest szkolna outsiderka Otylia, drugim popularny sportowiec Alan.
Krok po kroku w kolejnych scenach rozgrywających się w różnych miejscach i czasach zaczynamy składać jak puzzle historię tych ludzi. Kim byli, jacy byli i czy faktycznie była to idealna rodzina? Książka wciąga.
Pisarz umieścił akcję „tu i teraz”. Okoliczności zewnętrzne nie są sztucznymi kartonowymi dekoracjami. Nie uciekniemy od nich w życiu codziennym, nie uciekniemy także w powieściach.
W tej powieści nie ma jednego punktu kulminacyjnego. Jest tak wiele splecionych ze sobą wydarzeń, które mają swe korzenie w dość dalekiej przeszłości, że dochodzenie do prawdy ma wiele etapów.
Bohaterem powieści jest były policjant Piotr Sauer, który wraz z rodziną emigrował do Szwajcarii, po dramatycznej i prawie tragicznej konsekwencji policyjnej pracy w Polsce. Obiecał wówczas żonie, że zajmie się czymś bezpiecznym.
„Skrucha” to interesujący kryminał i jednocześnie skomplikowany dramat, rozgrywający się w małym miasteczku na zachodnich rubieżach tuż przy granicy z Niemcami.
„Dziewięć” to kryptonim sprawy, która toczyła się kilka lat wcześniej. Morderca porywał nastolatki, a po dziewięciu dniach od porwania znajdowano ich zwłoki. Sprawca został zastrzelony podczas akcji i sprawę zamknięto.